Putin wskazał miejsce spotkania. Media: Zełenski odmówił
Władimir Putin podczas rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem miał zasugerować Moskwę, jako możliwe miejsce spotkania z Wołodymyrem Zełenskim - podaje AFP. Zełenski - z oczywistych powodów - miał się na to nie zgodzić.
Prezydent USA rozmawiał z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem w poniedziałek, po zakończonym szczycie w Białym Domu. Do Waszyngtonu zjechali europejscy liderzy oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Rozmowa Trump-Putin. Jest zgoda na trójstronny szczyt
Prezydent USA ogłosił w poniedziałek przed północą czasu polskiego, że po spotkaniu zadzwonił do Władimira Putina i rozpoczął przygotowania do bezpośrednich rozmów Putina z Zełenskim. "Po tym spotkaniu odbędzie się szczyt trójstronny, w którym uczestniczyć będą obaj prezydenci oraz ja sam" – podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czaputowicz: uważam, że to czarny dzień w polskiej dyplomacji
Putin chce się spotkać w Moskwie z Zełenskim?
Trump nazwał to "wczesnym, ale bardzo dobrym krokiem w kierunku zakończenia wojny, która trwa już prawie cztery lata". Wskazał też, że w koordynacji z Rosją i Ukrainą działają wiceprezydent JD Vance, sekretarz stanu Marco Rubio oraz specjalny wysłannik Steve Witkoff.
Agencja AFP podała we wtorek, że Władimir Putin podczas rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem miał zasugerować Moskwę, jako możliwe miejsce spotkania z Wołodymyrem Zełenskim. Według francuskiej agencji Zełenski, który podczas rozmowy telefonicznej Trumpa z Putinem przebywał w Białym Domu, nie zgodził się na spotkanie w stolicy Rosji.
Sam Trump został zaproszony przez Putina do Moskwy podczas piątkowego szczytu na Alasce. Trump odpowiedział jedynie, że jest to "bardzo interesujące".