Media protestują. Donald Tusk opublikował nowy wpis
W środę odbyła się akcja protestacyjna mediów przeciwko wprowadzeniu podatku od reklam. Wielu obawia się, że danina w praktyce oznaczałaby poważne osłabienie, a nawet likwidację części wydawnictw, rozgłośni radiowych czy portali internetowych. Sprawę skomentował były premier Donald Tusk.
"Jest to po prostu haracz uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - napisali przedstawiciele największych mediów w Polsce w liście otwartym do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych.
Pomysł rządu dotyczący nowego podatku skomentował Donald Tusk. Były premier opublikował w mediach społecznościowych krótki wpis, w którym skrytykował niektórych komentatorów sceny politycznej.
"Niektórzy wciąż 'obiektywnie' komentują umieranie demokracji, zamiast stanąć po jej stronie" - stwierdził w środę na Twitterze przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Media bez wyboru". Media protestują ramię w ramię
W proteście skierowanym przeciwko pomysłowi władzy uczestniczy duża część mediów prywatnych funkcjonujących w Polsce. Do akcji "Media bez wyboru" włączyły się stacje telewizyjne, rozgłośnie radiowe, największe portale informacyjne oraz wydawnictwa prasowe.
List podpisała m.in. Agora S.A., Dziennik Wschodni, Edipresse Polska, Grupa Eurozet, Kino Polska TV S.A., Polska Press Grupę, Ringier Axel Springer Polska, TVN S.A., Telewizja Polsat i Bonnier Business Polska. Do akcji dołączyła również Wirtualna Polska.
Zobacz też: Rydzyk skarży się na limity w kościołach, mówi o "orgiach satanistycznych". Wiceminister odpowiada
Na znak protestu telewizje od rana nadają wyłącznie specjalny komunikat, zawieszając jednocześnie codzienną ramówkę. Podobnie postąpiły też niektóre rozgłośnie radiowe, a na stronach głównych serwisów internetowych po wejściu zobaczyć można jedynie komunikat o strajku.
Protest mediów. Skierowano list otwarty do rządzących
"Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego 'składką', wprowadzaną pod pretekstem COVID-19. Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - napisali sygnatariusze listu.
Podkreślono, że wprowadzenie daniny "będzie oznaczać osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, a także ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści".
Przedstawiciele mediów przekonują, że przepisy spowodują też "pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł".