Matka proboszcza zmarła w wypadku. Decyzja ws. sprawcy
26-letni mężczyzna, który spowodował śmiertelny wypadek w Karminie, trafił do aresztu na trzy miesiące.
Decyzją Sądu Rejonowego w Pleszewie, 26-letni sprawca wypadku drogowego, w którym zginęła jedna kobieta, a druga została poważnie ranna, został aresztowany na trzy miesiące. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, sąd zgodził się z prokuraturą, że istnieje ryzyko wpływania na śledztwo oraz grozi mu surowa kara.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę po godz. 16 w Karminie, w powiecie pleszewskim. Dwie kobiety, wracające ze spotkania dla seniorów, zostały potrącone przez 26-latka kierującego dostawczym oplem. Starsza z kobiet zmarła w szpitalu, a druga doznała poważnych obrażeń, choć jej stan jest stabilny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie zauważyła pieszej. Moment potrącenia nagrała kamera
Kierowca był pijany
Policja ustaliła, że kierowca był pod wpływem alkoholu, mając w organizmie ponad 3,2 promila. Dodatkowo mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący od 2021 roku. Śledczy zabezpieczyli materiał dowodowy, a 26-latek przyznał się do winy.
W poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego. Prokuratura twierdzi, że nie zachował ostrożności, najeżdżając na prawidłowo idące kobiety. Grozi mu kara od 5 do 20 lat więzienia.
Sprawca złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzutu. Śledztwo w tej sprawie jest w toku, a prokuratura zabezpieczyła niezbędne dowody.