Mateusz Morawiecki dla węgierskiego dziennika. Mówił o polsko-węgierskiej "przyjaźni" i "braterstwie"

- Wywalczyliśmy wielkie środki pomocowe dla naszych gospodarek, zatrzymaliśmy presję Brukseli w kwestii praworządności - ocenił premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla węgierskiego dziennika. Zdradził, że hasłem polskiej prezydencji w V4 będzie "back on track".

Mateusz Morawiecki dla węgierskiego dziennika. Mówił o polsko-węgierskiej "przyjaźni" i "braterstwie"
Źródło zdjęć: © Getty Images

25.07.2020 | aktual.: 25.07.2020 12:41

Premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu dla węgierskiego dziennika "Magyar Hirlap". Mówił o polsko-węgierskiej współpracy, polskiej prezydencki w Grupie Wyszehradzkiej, a także wyborach prezydenckich w Polsce.

- Polsko-węgierski sojusz jest dla mnie szczególnie ważny - podkreślił premier. Pytany o współpracę na forach unijnych, odpowiedział: - Nasze braterstwo to nie tylko tysiącletnie więzi historyczne, obfitujące w momenty solidarności i walki ramię w ramię. (...) Razem wywalczyliśmy wielkie środki pomocowe dla naszych gospodarek, razem zatrzymaliśmy presję Brukseli w kwestii praworządności, a wcześniej wspólnie wytrzymaliśmy napór w takich tematach jak polityka migracyjna. Dobrze widać, że sprawy, z którymi się mierzymy, dynamicznie się zmieniają. Ale jedno pozostaje niezmienne: polsko-węgierska przyjaźń - stwierdził Morawiecki.

Morawiecki dodał też, że Polska i Węgry "dzielą wspólne wartości i wspólne doświadczenia historyczne, które nas ukształtowały". - Szczególnie ważne jest tu doświadczenie naszej solidarnej walki z narzuconym odgórnie komunizmem. Unaocznił Węgrom i Polakom jak niebezpieczna i destruktywna potrafi być inżynieria społeczna. Myślę, że to między innymi dlatego tak dobrze się rozumiemy. Jesteśmy uczuleni na rewolucje ideologiczne i dobrze rozumiemy, jak ważną rolę pełnią tradycyjne instytucje - takie jak rodzina - mówił premier.

Grupa Wyszehradzka, która "ma siłę, by kształtować politykę całej UE"

Morawiecki został też spytany o najważniejsze cele, które polska Prezydencja w Grupie Wyszehradzkiej chciałaby zrealizować. Odpowiedział: - Hasło naszej prezydencji to "back on track", bo chcemy wrócić na tory dynamicznego rozwoju gospodarczego i chcemy wpływać pozytywnie na Unię - żeby wrócić do podstawowych wartości europejskich jak współpraca gospodarcza, jednolity rynek, solidarność, ale też zrozumienia dla odmienności wynikającej z historycznych i społecznych uwarunkowań różnych państw Europy.

Ocenił też, że Grupa Wyszehradzka "ma siłę, by kształtować politykę całej Unii". - Jesteśmy "języczkiem u wagi" - głosem rozsądku, umiejętnie odnajdującym się pomiędzy stronami sporów - dodał.

"Zjednoczenie Polaków"

Dziennikarka Magyar Hirlap pytała też premiera o kwestie podziału w polskim społeczeństwie, również w sensie geograficznym, co widać było po analizie głosów oddanych w wyborach prezydenckich. Morawiecki odpowiedział, że to nie pierwsze wybory, w których "polityczne sympatie były tak wyraźne widoczne na mapie". - To niektórych komentatorów skłaniało do tego, by mówić o dwóch Polskach - Polsce A i Polsce B. Dlatego jednym z najważniejszych zadań, jakie widzę w tej chwili, jest zjednoczenie Polaków wokół projektów o charakterze absolutnie priorytetowym - dodał. Ocenił, że symbolem jedności mogą być m.in. "ambitne inwestycje", takie jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, przekop Mierzei Wiślanej, czy Via Carpathia.

Magyar Hírlap to węgierska gazeta codzienna, której właścicielem jest przedsiębiorca Gábor Széles. Jest znany jako zwolennik węgierskich partii politycznych o konserwatywnych i tradycyjnych wartościach.

Przypomnijmy też, że na Węgrzech upada właśnie największy opozycyjny portal informacyjny index.hu. Po zwolnieniu redaktora naczelnego odeszli z niego wszyscy dziennikarze. W Budapeszcie odbyły się protesty w tej sprawie.

Zobacz także
Komentarze (115)