Mastalerek uderza w Tuska. "Facet wypisuje SMS‑y, obraża"
Nie milkną echa spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek w ostrych słowach skomentował komentarze Donalda Tuska na ten temat. - Nie wiem, skąd tyle żółci w premierze, jakiejś zazdrości, zawiści. Facet wypisuje SMS-y, obraża Republikanów, atakuje polityków amerykańskich - oświadczył Mastalerek.
19.04.2024 | aktual.: 19.04.2024 21:17
Doradca Dudy został spytany na antenie Polsat News o wpis Donalda Tuska z czwartku. "Ufam, że prezydent w czasie nowojorskiego spotkania skorzystał z rekomendacji polskiego rządu i przedstawił polski punkt widzenia na kwestie bezpieczeństwa" - napisał premier na platformie X.
- Przede wszystkim nie rozumiem, po co te złośliwości premiera Donalda Tuska. On jest ostatnio jakiś nerwowy. Szczególnie po wyborach mu się to chyba udzieliło - oświadczył Mastalerek.
Zapewnił, że tematy związane z bezpieczeństwem prezydent poruszał przede wszystkim podczas swojej marcowej wizyty w Waszyngtonie - I teraz z Donaldem Trumpem również. To jest oczywiste - dodał, dopytywany przez prowadzącego.
Szef Gabinetu Prezydenta przypomniał inny wpis Donalda Tuska, w którym premier odnosił się do decyzji amerykańskiego Senatu z lutego. Republikańscy senatorowie zagłosowali wówczas przeciwko projektowi ustawy łączącemu środki na wsparcie Ukrainy, Izraela i Tajwanu z reformami imigracyjnymi.
"Drodzy republikańscy senatorowie Ameryki. Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niezależność, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydźcie się" - napisał wówczas Tusk
- Nie wiem, skąd tyle żółci w premierze, jakiejś zazdrości, zawiści u premiera Donalda Tuska. Facet wypisuje SMS-y, obraża Republikanów, atakuje polityków amerykańskich, próbuje któryś już raz zaczepiać prezydenta Andrzeja Dudę. Mam nadzieję, że wreszcie skupi się na poważnej pracy - powiedział Mastalerek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: 20 lat Polski w Unii Europejskiej. Bilans zysków i strat
Prezydent spotkał się z Trumpem. Politycy wymienili prezenty
Doradca Dudy został ponadto spytany o kulisy spotkania polskiego prezydenta z Donaldem Trumpem w nowojorskim Trump Tower.
Po kolacji sztab wyborczy Donalda Trumpa opublikował w sieci zdjęcie, na którym prezydent Andrzej Duda trzyma w dłoniach tacę, a kandydujący do urzędu prezydenta USA Trump coś, co przypomina berło lub buzdygan. Fotografię wykonano w "złotej" scenerii w Trump Tower. Politycy pozują na tle bogato zdobionych drzwi.
- Padło zaproszenie do prywatnego apartamentu na 63 piętrze. Raczej tacy skromni kibice piłkarscy jak my, nie widzieli takich rzeczy wcześniej - podkreślił doradca Dudy.
Mówiąc o prezencie, który otrzymał Trump, Mastalerek zaznaczył, że był to pomysł Andrzeja Dudy. - Donald Trump był zachwycony tym prezentem. Widać, że prezydent Duda dobrze zna prezydenta Trumpa, bo sprawił mu wielką radość - oświadczył szef Gabinetu Prezydenta.
Źródło: Polsat News