Masowo zrzucili ubrania

Specjalista od zdjęć golasów

Obraz

/ 17Pstryk i każda wyskakuje z ciuchów

Obraz
© PAP/EPA

Tylko on potrafi sprawić, że tysiące modelek i modeli zrzuca ubrania, oddając mu do dyspozycji swoje ciała. Całkowicie za darmo. Poznajcie Spencera Tunicka (ur. 1967 r.), słynnego amerykańskiego fotografa, specjalistę od zbiorowych zdjęć nagusów.

Na zdjęciu: przygotowania do sesji w muzeum Kunst Palast w Duesseldorfie (sierpień 2006 r.)

/ 17Zdjęli majtki dla sztuki

Obraz
© AFP

Pozowanie dla Tunicka wymaga sporego poświęcenia. Artysta zazwyczaj fotografuje bowiem swoich modeli w centrach wielkich miast, na najbardziej reprezentacyjnych ulicach, placach, schodach, w parkach, a nawet... na parkingach. Zdjęcia robi o świecie, gdy nie ma jeszcze przechodniów, nierzadko w bardzo niskich temperaturach. Nie zawsze też legalnie. W swojej ojczyźnie artysta był już wielokrotnie aresztowany pod zarzutem organizowania nielegalnych zgromadzeń i ekshibicjonizmu. To wszystko nie zraża jednak tysięcy ochotników, którzy do udziału w nagich sesjach zgłaszają się przez internet.

Na zdjęciu: modele podczas sesji w Barcelonie (czerwiec 2003 r).

/ 17Masowo zrzucili ubrania

Obraz
© PAP/EPA

Nietypowe sesje zdjęciowe odbywają się błyskawicznie - na sygnał fotografa zgromadzony tłum rozbiera się do rosołu, przyjmuje odpowiednią pozę, by już za chwilę się rozejść. Pozujący nie są wynagradzani, ale każdy dostaje na pamiątkę zdjęcie z pracą Tunicka. A te osiągają na aukcjach ceny nawet do 15 tysięcy funtów!

Na zdjęciu: nadzy Meksykanie pozują na placu Zocalo w Meksyku (maj 2007 r.)

/ 17Teraz! zdejmuj ubranie!

Obraz
© PAP/EPA

"Krzyk 'NOW!', nasze ubrania leżą na asfalcie, widzę przed sobą tłum nagich pleców i pośladków. Żadnej twarzy, żadnego niepotrzebnego spojrzenia. Wiatr, chłód asfaltu pod stopami i usta same rozciągające się w uśmiechu. Śmiejący się tłum biegnących gołych tyłków pod siedzibą Rady Miasta Nowy Jork. Położyliśmy się. Trwało to może sześć, może pięć minut. Nikt nie rozmawiał. Cisza. Ciepło i zapach ludzkich ciał. Nade mną niebo. Błogostan" - opisywała swoje wrażenia z udziału w nowojorskiej sesji jedna z tysięcy modelek Tunicka ("Raster", nr 7/2001).

Na zdjęciu: nadzy Wenezuelczycy pozujący w centrum Caracas (marzec 2006 r.)

/ 17On potrafi rozebrać każdego

Obraz
© AFP

Tworzę kształty i formy za pomocą ludzkich ciał. To jest abstrakcja, performance, artystyczna instalacja - mówi o swojej sztuce sam artysta. Jego prace mają wskazywać na kruchość życia w surowym krajobrazie miejskim. "Żywe rzeźby" tworzy od 1992 r. Po raz pierwszy sfotografował nagiego mężczyznę przed Independence Hall w Filadelfii, historycznym budynku, w którym podpisano amerykańską Deklarację Niepodległości.

Na zdjęciu: modele i modelki podczas sesji w parku Hofgarten w Duesseldorfie (sierpień 2006 r.)

/ 17Tysiące gołych piersi i pup

Obraz
© PAP/EPA

Ostatnią akcją Tunicka, która odbiła się szerokim echem w mediach, było rozebranie 5 tys. Australijczyków przed słynnym budynkiem opery w Sydney. Godzinna sesja została zorganizowana z okazji dorocznej parady gejów i lesbijek. - Łącząc ludzi hetero z gejami i lesbijkami, splotę ze sobą różne płcie i społeczności, chcę stworzyć cudowną materię, która wzmocni ten wspaniały budynek - tłumaczył ideę swojej pracy Tunick w australijskim radio.

Na zdjęciu: przygotowania do sesji w Sydney (marzec 2010 r.)

/ 17Tłum rozebranych do rosołu

Obraz
© PAP/EPA

"Czy oni tam już zupełnie w tej Australii powariowali? Wymyślili właśnie "rewolucję" w sztuce. Co tam malowanie pięknych pejzaży czy rzeźbienie figur w drewnie. Według Australijczyków nowa sztuka to... tłum rozebranych do rosołu ludzi. (...) Ale czy coś takiego to sztuka?" - pisał o sesji w Australii "Super Express" (02.03.2010 r.). Sposób, w jaki gazeta relacjonowała performance Tunicka doskonale oddaje nastawienie niektórych do twórczości artysty. Dla wielu prace Tunnicka to tania prowokacja, populistyczna tandeta, eksploatowanie nagości, która wiadomo, że zawsze się sprzeda.

Na zdjęciu: sesja w Sydney (marzec 2010 r.)

/ 17To sztuka czy perwersja?

Obraz
© AFP

Zdaniem Izy Kowalczyk, historyk i krytyk sztuki z Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu podnoszone zarzuty są nieuzasadnione. - Trudno tu mówić o prowokacji. Tunick układa krajobrazy z ludzkich ciał, w jego pracach są one obrazem natury. Zdjęcia nie epatują nagością, trudno się na nich dopatrzeć szczegółów anatomicznych, nie mają podtekstów erotycznych. Jego sztuka ma wymiar socjologiczny - wiele mówi o stosunku ludzi do nagości, obyczajach, wstydzie, a także narzuconych konwencjach społecznych, które na czas pozowania zostają odrzucone – mówi ekspertka w rozmowie z Wirtualną Polską. W purytańskich Stanach Zjednoczonych, opowiada Kowalczyk, dla jednego z modeli Tunicka pozowanie nago było niczym pokazanie władzy środkowego palca.

Na zdjęciu: sesja w parku w Sao Paulo w Brazyli (kwiecień 2002 r.)

/ 17Obrzydliwe nagie ciała?

Obraz
© PAP/EPA

"To nie ciała, to mięso. Nadmiar nagości odbiera jej cały urok. Ci ludzie przypominają rojące się robactwo. Dla mnie jest to obrzydliwe" - na temat sztuki kontrowersyjnego artysty nie brakuje też takich opinii.

10 / 17Golasy na plaży

Obraz
© PAP/EPA

Sztuka Tunicka to połączenie land artu z body artem. Jego cielesne krajobrazy mają też wymiar katastroficzny - przywołują obrazy wojny, katastrofy, a może nawet dawne przedstawienia Sądu Ostatecznego - komentuje Kowalczyk. Takie skojarzenia mogą budzić np. widoczne na zdjęciu ciała rozłożone na plażach baskijskiego miasta San Sebastian (kwiecień 2006 r.)

11 / 17Nago na lodowcu

Obraz
© PAP/EPA

Najbardziej spektakularną akcją Tunicka była sesja z udziałem 600 golasów na kurczącym się lodowcu Aletsch w Szwajcarii. Była ona częścią kampanii Greenpeace'u mającej na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na problem globalnego ocieplenia. Temperatura podczas sesji wynosiła od 10 do 15 stopni Celsjusza. "Jest stosunkowo chłodno, ale modelom to nie przeszkadza" - mówił Nicolas de Roten, przedstawiciel szwajcarskiego oddziału Greenpeace.

Na zdjęciu: przygotowania do sesji

12 / 17Bez majtek dla ekologii

Obraz
© AFP

W ubiegłym roku artysta powrócił do współpracy ze słynną organizacją ekologiczną. Przed szczytem klimatycznym w Kopenhadze, w jednej z winnic Burgundii pozowało mu 700 osób, aby zwrócić uwagę na integralny związek ciała i życia ludzkiego z naturą zagrożoną wskutek zmian klimatycznych.

- Sesje dla Greenpeace to przykłady prac proekologicznych, poprzez które Tunick protestuje przeciwko zanieczyszczeniu środowiska i efektowi cieplarnianemu, ale też przeciwko konwencjonalnemu myśleniu o sztuce. Przełamuje granice pomiędzy sztuką a działalnością społeczną, między przestrzenią prywatną a publiczną. To bardzo wartościowy wymiar jego sztuki - mówi Kowalczyk.

Na zdjęciu: nadzy modele i modelki w winnicy niedaleko Macon we Francji (październik 2009 r.)

13 / 1718 tys. nagusów w centrum miasta

Obraz
© PAP/EPA

Największy sukces frekwencyjny Tunick osiągnął w maju 2007 r. w Meksyku. Wówczas aż 18 tys. nagusów pozowało mu na placu Zocalo. Poprzedni rekord ustanowił w Barcelonie w czerwcu 2003 r., gdzie zaaranżował scenę przed Narodowym Instytutem Kultury. Do wspólnego pozowania zgłosiło się już wtedy aż 15 tys. ludzi, ale ostatecznie wielu nie zdecydowało się na publiczne obnażenie.

Na zdjęciu: przygotowania do sesji w Meksyku

14 / 17Rozbierze też Polaków?

Obraz
© PAP/EPA

Kilka lat temu media informowały, że znana kurator i krytyk sztuki Aneta Szyłak, dyrektor Instytutu Sztuki "Wyspa", planowała Amerykanina zaprosić do Polski. Tunick miał rozebrać Polaków na terenie Stoczni Gdańskiej. Niestety, jak wyjaśniła Wirtualnej Polsce Szyłak, był to wyłącznie fakt medialny.

Na zdjęciu: przygotowania do sesji we francuskim Lyonie (wrzesień 2005 r.)

15 / 17Seksowne kibicki też się rozebrały

Obraz
© PAP/EPA

Tunick fotografował już m.in. na ulicach Lyonu, Brugii, Moskwy oraz na dworcu Grand Central w Nowym Jorku, w muzeum Fridy Khalo w mieście Meksyk, sztuki nowoczesnej w Caracas, w muzeum Kunst Palast w Dusseldorfie, hotelu w Miami Beach, przed londyńską Saatchi Gallery czy na wiedeńskim stadionie piłkarskim im. Ernsta Hampela (na zdjęciu, maj 2008 r.). W sumie ma na swoim koncie ponad 75 projektów zbiorowych i indywidualnych.

16 / 17Zbiorowy akt w galerii

Obraz
© AFP

Amerykanin "komponuje” swoje fotografie w najróżniejszych miejscach - na molo, łąkach, w lasach oraz we wnętrzach - najczęściej w muzeach.

Na zdjęciu: w trakcie sesji w muzeum Kunst Palast w Duesseldorfie

17 / 17Gołe tyłki na parkingu

Obraz
© AFP

Tunick pojawił się też w Amsterdamie (na zdjęciu, czerwiec 2007 r.), gdzie sfotografował 2 tys. nagich postaci m.in. na wielopoziomowym parkingu na obrzeżach miasta i jednym z mostów. Wcześniej, w czerwcu 2006 r. zgromadził w dublińskim porcie 2,5 tys. nagich modeli. Ochotnikom nie przeszkodził nawet porywisty wiatr i ulewny deszcz. Mimo pogody pod psem niektórzy byli tak zdeterminowani by uczestniczyć w zdjęciach o wschodzie słońca, że pojawili się w porcie już poprzedniego wieczoru z namiotami i śpiworami.

Tekst: Joanna Stanisławska, współpraca Olgierd Domanus, Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie

Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję