PolskaMartyniuk: marszałek Sejmu powinien być wybrany w środę

Martyniuk: marszałek Sejmu powinien być wybrany w środę

Sekretarz klubu SLD Wacław Martyniuk jest zdania, że marszałek Sejmu powinien zostać
wybrany na środowym pierwszym posiedzeniu Sejmu V kadencji.

17.10.2005 | aktual.: 17.10.2005 14:56

_ Jeżeli jesteśmy państwem prawa, to powinniśmy prawa przestrzegać, a prawo mówi, że po złożeniu ślubowania marszałek- senior przeprowadza wybór marszałka Izby_ - podkreślił Martyniuk. Jego zdaniem, "można robić różne rzeczy, np. ogłaszać przerwę, ale to jest niezgodne z literą i duchem prawa".

Pierwsze posiedzenie Sejmu otworzy marszałek-senior Józef Zych (PSL). Regulamin Sejmu zakłada, że na pierwszym posiedzeniu odbywa się ślubowanie poselskie, które przeprowadza marszałek-senior oraz wybór marszałka Sejmu.

Martyniuk podkreślił ponadto, że w Polsce są niezawisłe władze: sądownicza, ustawodawcza (Sejm i Senat) i wykonawcza. Wybór kierownictwa we władzy ustawodawczej nie może zależeć od czegokolwiek, także od wyborów prezydenta - ocenił.

Zdaniem polityka SLD, PiS i PO od dwóch lat są "po słowie" i jak dodał, mieli czas na porozumienie i dopracowanie scenariuszy, bo terminy konstytucyjne są znane. Jeśli w tak elementarnej sprawie, jak wybór marszałka Sejmu, nie mogą się porozumieć, to pytam, jak będzie wyglądało dalsze rządzenie? - powiedział Martyniuk.

Na wtorek zapanowano posiedzenie klubu SLD, który będzie dyskutował na temat organizacji pracy w Sejmie, m.in. o kandydaturze klubu na wicemarszałka oraz obsadzie komisji.

Najmocniejszym kandydatem SLD na stanowisko wicemarszałka jest Wojciech Olejniczak. Pojawiły się także nazwiska: Ryszarda Kalisza, Jolanty Szymanek-Deresz i Jerzego Szmajdzińskiego.

Także we wtorek ma spotkać się zarząd SLD, który najpewniej podejmie decyzję, czy zaapelować do swoich sympatyków, aby w II turze wyborów prezydenckich poparli jednego z kandydatów, czy pozostawić im wolną rękę w głosowaniu. Z nieoficjalnych informacji uzyskanych od polityków Sojuszu wynika, że partia zaapeluje do swoich wyborców, aby poszli do urn, ale nie da im konkretnych wskazówek, jak powinni głosować. (mg)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)