Kilkaset osób, głównie kobiet, uczestniczyło w sobotę w zorganizowanym przez Narodową Koalicję do Walki z Rakiem "Marszu Życia i Nadziei" w Warszawie.
Marsz odbył się z okazji Dnia Walki z Rakiem Piersi. Uczestnicy manifestacji nieśli wstążeczki i balony.
Jestem tu dlatego, że sam zostałem dotknięty tą chorobą. Moja żona zmarła na raka. Czasem zastanawiam się, że gdyby wcześniej wykryto u niej tę chorobę to może udałoby się ją wyleczyć - mówił do zgromadzonych na placu poseł Tadeusz Mazowiecki.
Na marszu nie tylko wstążki były różowe Rak wcześnie wykryty jest naprawdę uleczalny. Jeśli chcemy uchronić się przed tą chorobą, to musimy się regularnie badać - powiedziała przewodnicząca Narodowej Koalicji do Walki z Rakiem, Maria Grochulska - Spasowska.
Na Placu Zamkowym Koalicja z pomocą licznych sponsorów, zorganizowała festyn, podczas którego wystąpili polscy artyści m.in. Eleni, Krzysztof Krawczyk i grupa Perfekt.
Wszystkie uczestniczki marszu mogły wykonać na miejscu badanie mammograficzne i densytometryczne za 5 złotych. Do punktów medycznych, gdzie można było się przebadać ustawiły się długie kolejki.
Podobne marsze odbyły się tego dnia także w niektórych innych miastach Polski. (mp)