Marszałek Senatu: Ziobro usprawiedliwia się jak dziecko
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz powiedział w "Sygnałach Dnia", że posłowie PiS, uczestnicząc w środę gremialnie w posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, skompromitowali ideę parlamentaryzmu. Tłumaczenia Ziobry, że nie mógł stawić się na komisji, były dziecinne - uważa marszałek.
Ponad stu posłów tej partii pojawiło się na posiedzeniu komisji, protestując przeciwko wnioskowi o pozbawienie immunitetu parlamentarnego Zbigniewa Ziobry.
Borusewicz uważa, że ta sytuacja jest bezprecedensowa w obradach komisji. Jak podkreślił, do tej pory podobne sytuacje zdarzały się tylko na sali plenarnej.
Zdaniem marszałka Senatu tłumaczenia Zbigniewa Ziobry, że nie mógł stawić się na komisji, były dziecinne. Były minister sprawiedliwości argumentował, że nie wiedział, iż jego wniosek miał być w środę rozpatrywany. Marszałek zauważył, że wiedzieli o tym inni politycy PiS, pojawiając się gremialnie w sali obrad.