PolitykaMarszałek Senatu nie mówi "nie" objęciu posady ministra zdrowia. "Gdyby była taka propozycja, to na pewno bym ją bardzo poważnie rozważył"

Marszałek Senatu nie mówi "nie" objęciu posady ministra zdrowia. "Gdyby była taka propozycja, to na pewno bym ją bardzo poważnie rozważył"

- Problemy służby zdrowia są mi znane, oczywiście w dalszym ciągu interesuję się nimi - zapewnił Stanisław Karczewski. Marszałek Senatu próbował wymigać się od odpowiedzi na pytanie, czy przyjąłby propozycję objęcia teki ministra zdrowia, ale ostatecznie musiał przyznać, że potraktowałby ją "bardzo poważnie".

Marszałek Senatu nie mówi "nie" objęciu posady ministra zdrowia. "Gdyby była taka propozycja, to na pewno bym ją bardzo poważnie rozważył"
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Ja, dlaczego ja? Jestem marszałkiem Senatu i nie wybieram się do rządu - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Stanisław Karczewski. Powodem zaskoczenia marszałka Senatu było pytanie o to, czy "przyda się rządowi".

Polityk nie chciał wprost na nie odpowiedzieć, ale Marcin Zaborski przypomniał marszałkowi, że ten dwa lata temu uznał siebie za gotowego na objęcie stanowiska ministra zdrowia. - Problemy służby zdrowia są mi znane, oczywiście w dalszym ciągu interesuję się nimi - przyznał Karczewski, który był ordynatorem oraz dyrektorem szpitala.

- Gdyby była taka propozycja, to na pewno bym ją bardzo poważnie rozważył - powiedział polityk i zaznaczył, że "bardzo dobrze" czuje się w roli marszałka Senatu. Karczewski nie chciał jednak ocenić dotychczasowej pracy Konstantego Radziwiłła.

Wspólna decyzja o rekonstrukcji

- Ja mogę ocenić generalnie rząd. Moja ocena jest bardzo zbieżna z tą oceną, jaką daje społeczeństwo - stwierdził Karczewski i dodał, że nie chodzi mi o ocenę "dobrą", ale "nie idealną". - Jeśli chodzi o ocenę działalności służby zdrowia i ocenę ministrów, to proszę sobie wyobrazić, że minister Radziwiłł, czyli Ministerstwo Zdrowia, jest najlepiej oceniane spośród wszystkich ministerstw i ministrów - powiedział.

Karczewski zaznaczył, że są "łatwiejsze" i "trudniejsze" ministerstwa, a resort zdrowia należy do tych drugich. Zapytany o to, kto zdecyduje o wymianie ministrów w rządzie, odpowiedział, że będzie to wspólna decyzja premier oraz prezesa PiS-u.

- To jest zupełnie naturalne i normalne, że takie decyzje podejmuje się z prezesem partii - uznał.

Źródło: RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)