Marszałek Sejmu nie wyklucza "przesunięć" wakacji sejmowych
Marszałek Sejmu Ludwik Dorn nie wyklucza, że będzie musiał dokonać pewnych przesunięć w kwestii wakacji sejmowych. Ku pewnemu nieusatysfakcjonowaniu członków Konwentu Seniorów - dodał.
W tym roku Sejm będzie miał sześciotygodniową przerwę pomiędzy posiedzeniami. W lipcu odbędzie się jedno posiedzenie, w dniach 4-6 lipca, a następne zaplanowano dopiero w dniach 22-24 sierpnia.
Jak podkreślił Dorn na środowej konferencji prasowej w Sejmie, taki stan rzeczy zastał. To zostało już ustalone między klubami - zaznaczył.
Jednak, jak zapowiedział, gdyby miało się okazać, że jakieś pilne projekty ustaw, ważne dla interesów całej Rzeczpospolitej, czy określonych grup społecznych, układów gospodarczych, miałyby z tego powodu nie wejść w odpowiednich terminach w życie, to jest gotowy skrócić okres sejmowych wakacji.
Dorn podkreślił, że na razie ani ze strony rządu, ani ze strony poszczególnych klubów, ani ze strony Kancelarii Sejmu nie spłynęły do niego sygnały o konieczności rozpatrzenia pilnych projektów ustaw w okresie wakacyjnym.
Nie wykluczam jednak, że będę musiał dokonać pewnych przesunięć - zaznaczył Dorn.