Marszałek Kuchciński zdecydował. Posłowie z 52 dniami wakacji
Zgodnie z harmonogramem posiedzeń Sejmu posłowie będą mieli 52 dni urlopu wakacyjnego. Taką decyzję podjął marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Ostatnie posiedzenie Sejmu zaplanowane jest na 20 lipca. Potem posłowie udadzą się na przerwę. Do pracy wrócą dopiero 11 września. Taki terminarz ustalił marszałek Sejmu Marek Kuchciński - informuje portal se.pl.
- Jeśli ktoś nie chce to nie będzie pracował. A jak chce to zawsze jest co robić. Wszystko zależy od indywidualnego podejścia. PiS robi wszystko, by nie dopuścić zamrożonych projektów. Mają zbyt mało pomysłów na reformy, więc starają się nie dopuścić do procedowania projektów opozycji - uważa Piotr Apel z Kukiz’15.
Najdłuższe sejmowe wakacje miały miejsce w ubiegłym roku. Przerwa pomiędzy posiedzeniami Sejmu trwała rekordowe 54 dni. Andrzej Grzegrzółka z Kancelarii Sejmu tłumaczył wtedy, że tak długa przerwa spowodowana jest instalacją Systemu Obsługi Głosowań, który wymagał specjalnego montażu.
Zazwyczaj przerwa w obradach trwała około miesiąca. W 2010 r. z powodu remontu sali plenarnej posłowie mieli 46 dni wakacji, jednak przerwa została skrócona z powodu specustawy powodziowej. W 2016 r. posłowie mieli 44 dni urlopu, a w 2007 r. 42 dni wolnego.
Źródło: se.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.