Marsz milczenia po śmierci nastolatki potrąconej w Augustowie
Blisko pół tysiąca osób przeszło
ulicami Augustowa (Podlaskie), by zaprotestować przeciwko
natężeniu ruchu i łamaniu przepisów przez kierowców. Marsz
zorganizowali koledzy 17-letniej licealistki, potrąconej w
ubiegłym tygodniu na przejściu dla pieszych. Dziewczyna zmarła we
wtorek w szpitalu w Białymstoku.
Jak powiedział naczelnik wydziału ruchu drogowego komendy powiatowej augustowskiej policji Krzysztof Grabek, do wypadku doszło na przebiegającym przez Augustów odcinku drogi krajowej nr 8, obciążonej dużym ruchem ciężarówek do granicy z Litwą.
Wypadek spowodował kierowca busa. Gdy samochód jadący z przeciwnego kierunku zatrzymał się przed przejściem, by przepuścić nastolatkę przechodzącą przez jezdnię, bus nie zahamował. Jego kierowca, mieszkaniec Augustowa, był trzeźwy.
Policja postawiła mu zarzut spowodowania wypadku z ciężkimi obrażeniami, który teraz zostanie zmieniony na spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Sprawca nie trafił do aresztu, zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe.
Marsz przeszedł do kościoła, gdzie odprawione zostało nabożeństwo w intencji zmarłej dziewczyny. Jego uczestnicy zatrzymali się też w miejscu wypadku, by złożyć kwiaty i zapalić znicze.
Policja przyznaje, że ruch samochodów przez Augustów jest bardzo duży, bo to trasa tranzytowa do granicy z Litwą. Jako przykład Grabek podał środową sytuację; z powodu marszu trzeba było na pół godziny zablokować ruch ciężarówek na tej trasie, a potem 45 minut zajęło policji jej odblokowanie - tak dużo było TIR- ów oczekujących na przejazd.
Od pół roku społeczny komitet założony przez mieszkańców kilku podlaskich miejscowości zabiega o rozpoczęcie budowy obwodnic Augustowa i Wasilkowa, by uciążliwy ruch omijał te miasta.
Raz w miesiącu organizowane są blokady dróg, by minister środowiska jak najszybciej podjął decyzje, które otworzą drogę do rozpoczęcia inwestycji przebiegających przez tereny chronione.
17-letnia licealistka to w ostatnich dwóch tygodniach druga śmiertelna ofiarą wypadków na przejściach dla pieszych w Augustowie.
W sierpniu ubiegłego roku podobny marsz milczenia zorganizowano w tym mieście po tragicznej śmierci 18-latka, potrąconego na chodniku przez rozpędzony samochód. Autem kierował 19-latek; wyprzedzał na skrzyżowaniu inne auto.