Mariusz Błaszczak oskarża "Wyborczą" o manipulację. "Podkładają informacje swoim wyznawcom"
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak odniósł się do oskarżeń o to, że działanie polskiego rządu ws. reformy sądownictwa może doprowadzić do polexitu. Przy okazji ostro skrytykował "Gazetę Wyborczą".
Polemikę na temat rzekomego polexitu rozpoczęła wypowiedź Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Jarosława Gowina.
- Jeżeli Trybunał dopuści się precedensu i usankcjonuje zawieszenie prawa przez Sąd Najwyższy, to nasz rząd zapewne nie będzie miał innego wyjścia, jak doprowadzić do drugiego precedensu, czyli zignorować orzeczenie TSUE jako sprzeczne z traktatem lizbońskim oraz z całym duchem integracji europejskiej - powiedział polityk.
Słowa wicepremiera spotkały się z ostrą reakcją redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika, który stwierdził, że dotąd "nie uważał Gowina za kretyna, jednak takie rzeczy może gadać tylko kretyn". W obronie ministra stanął szef MON, Mariusz Błaszczak.
- To manipulacja "Gazety Wyborczej", która "podkłada" swoim "wyznawcom" takie informacje, żeby oni w nie uwierzyli i dalej je nieśli. To po prostu manipulacja - podkreślił na antenie Polskiego Radia. Błaszczak dodał, że Zjednoczona Prawica "tylko buduje silniejszą pozycję Polski w UE". Stwierdził również, że poprzedni rząd "godził się na wszystko", działając w ten sposób na szkodę Polski.
Źródło: Polskie Radio
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl