Wyliczał "cuda" Obajtka. Krótka odpowiedź posłanki
Poseł Marek Suski z PiS chętnie bierze w obronę prezesa Daniela Obajtka. Podczas ostatniego wystąpienia w Sejmie przekonywał, że to w okresie zarządzania Orlenem przez Obajtka pojawiła się możliwość zakupu na stacjach paliw "wszelkich towarów". Odpowiadała mu posłanka PO.
Poseł Marek Suski przemawiał w Sejmie w związku z rządowym projektem ustawy o ochronie odbiorców energii elektrycznej. Przy okazji nawiązał także do Orlenu.
- Poruszę jeszcze jedną kwestię. Chodzi o ciągły atak na Orlen. Przypomnę, szanowni państwo, że za waszych czasów Orlen nawet w czasie jednego roku miał prawie 2 mld strat. Rzeczywiście były to skutki fatalnego zarządzania - powiedział Suski.
- Ile benzyna kosztowała wtedy, a ile teraz? - rzuciła w odpowiedzi posłanka Izabela Leszczyna z PO.
- Dzisiaj? Za waszych czasów Tusk mówił, że może kosztować 7 zł czy 8 zł, ale po wyborach - odpowiedział jej Suski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poseł PiS kontynuował obronę Daniela Obajtka. Kolejny argument był nieco zaskakujący. - Dochody Orlenu pochodzą z innych działań, a nie z tego, o czym państwo mówicie, nie z drenaży kieszeni polskich kierowców. Otóż prezes Obajtek uruchomił różnego rodzaju mechanizmy. Jeżeli jedziemy dzisiaj na stację benzynową, to możemy dokonać zakupu wszelkich towarów. Kiedyś tego nie było - powiedział poseł Suski.
- Szczególnie w niedzielę, jak sklepy zamknęliście - odpowiedziała mu krótko posłanka Leszczyna.
To nie pierwszy raz, kiedy Marek Suski broni publicznie Daniela Obajtka. W 2021 roku mówił, że ataki opozycji na prezesa Orlenu wynikają z tego, że jest to przedstawiciel PiS-u. - Jeśli jest jakiś człowiek związany z PiS i osiąga sukcesy, jeszcze do tego, to skandal, że syn malarza i krawcowej jest teraz taki bogaty, a nie jest synem żadnego ubeka, esbeka, nikogo z WSI - stwierdził Suski.
Czytaj także: