Marek Suski nie wyłączył mikrofonu. Wulgarnie nazwał posła Koalicji Obywatelskiej
Nietypowe zakończenie miało czwartkowe posiedzenie Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Przewodniczący Marek Suski (PiS) nieświadomy, że mikrofon działa, w rozmowie z partyjnym kolegą nazwał Pawła Poncyliusza "mendą". Wyraził w ten sposób swoje niezadowolenie z faktu, że poseł KO przemawiał, mimo że Suski zamknął już posiedzenie.
29.10.2021 13:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Komisja ds. Energii zajmowała się w czwartek projektem ustawy o prywatnych instalacjach fotowoltaicznych. Pracę nad nowymi przepisami w ostatniej chwili jednak się skomplikowały. Wnioskodawczynią była Jadwiga Emilewicz (PiS), która niespodziewanie dzień wcześniej wycofała swój projekt po tym, jak Komisja zgłosiła do niego poprawki.
Prawo i Sprawiedliwość jednak szybko zaproponowało bardzo podobny projekt, który został przegłosowany przez Komisję dzień później, na posiedzeniu w czwartek. Zadowolony z obrotu spraw, tuż po głosowaniu Suski zamknął posiedzenie.
Powstałe przy procedowaniu przepisów zamieszanie postanowił jednak skomentować poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Poncyliusz.
Zobacz też: "Stop LGBT". Dr Brodzińska o taktyce obozu PiS
- Zastanawiam się, co się stało wczorajszego wieczoru. Państwo siłą, jako koalicja rządząca, przegłosowaliście ustawę (na posiedzeniu komisji - red.). Na koniec was zaskoczyła inicjatorka tej ustawy, której sens został mocno wypaczony, mówię tu o pani poseł Emilewicz, która zrezygnowała z bycia wnioskodawcą tejże ustawy. A dzisiaj okazuje się, że wy musicie w ekstraordynaryjnym tempie powoływać, pisać od nowa tę ustawę, uruchamiać całą procedurę publikacji i uruchamiania tego przez marszałek Sejmu – mówił Poncyliusz.
- Wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek obrad i myślę, że wyczerpaliśmy też siebie - powiedział z kolei Suski, nie zważając na słowa posła opozycji.
Wówczas zwrócił się do niego siedzący obok poseł Jan Warzecha (PiS). - Ten Poncyliusz znowu zaczyna - powiedział do Suskiego. - Menda - odparł Suski, co wychwycił niewyłączony mikrofon przewodniczącego Komisji.
Zobacz też:
Źródło: polsatnews.pl