Marek Suski: "Najlepszą metodą jest postawienie tamy uchodźcom"
W ten sposób szef gabinetu politycznego premiera odniósł się w wywiadzie dla telewizji wpolsce.pl do słów lidera partii Wolni i Solidarni Kornela Morawieckiego, który dopuszcza możliwość ich przyjęcia.
W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", Kornel Morawiecki powiedział, że "7 tysięcy (uchodźców – red.) na 40-milionowy kraj, na które zgodził się poprzedni rząd, nie powinno być problemem. Zaproponujmy im naszą kulturę. Powinniśmy z uchodźców czynić nas. Tylko powinniśmy przybyszom postawić wymagania, zmusić ich do wysiłku, sami podjąć działania, które 'ich' przerobią na 'nas'." – przekonywał.
Kornel Morawiecki dodał ponadto, że "rząd kierowany przez mojego syna powinien uruchomić korytarze humanitarne, o które od dłuższego czasu apeluje Kościół. Nie ma powodów do zwlekania" – dodał w wywiadzie.
Suski stanowczo zaznaczył, że "rząd podtrzymuje stanowisko nieprzyjmowania uchodźców i imigrantów"
Szef gabinetu politycznego premiera zaznaczył, że chodzi o osoby, których "nie da się zweryfikować, czy nie niosą ze sobą zagrożenia terrorystycznego". W jego opinii, "najlepszą metodą", by zapewnić obywatelom bezpieczeństwo jest "postawienie tamy" uchodźcom.
Według Suskiego coraz więcej państw Unii Europejskiej podziela propozycję Polski, by pomagać uchodźcom w krajach ich pochodzenia. "Kolejne kraje z bardzo dużą życzliwością do tego się przyłączają. Ostatnio premier Wielkiej Brytanii Theresa May wyraziła bardzo podobny pogląd" – przekonywał. "Myślę, że nasze działania były słuszne" – podkreślił.