Marek Jurek: sensacyjne informacje okazują się kaczką
Sensacyjne informacje (takie, jak ta dotycząca więzienia CIA w Polsce) często się pojawiają, potem okazują się kaczką, a wywołują zamieszanie i dosyć negatywne skutki polityczne. Tym bardziej, że jeżeli już w tej chwili słyszymy głosy z Unii Europejskiej o konieczności sprawdzania tego, to widać, że informacja zaczyna żyć własnym życiem - powiedział marszałek Sejmu Marek Jurek w audycji "Salon polityczny Trójki".
04.11.2005 | aktual.: 04.11.2005 16:02
Krystian Hanke: Panie marszałku, wierzy pan w to, że CIA więzi w Polsce terrorystów z Afganistanu?
Marek Jurek: Mam nadzieję, że nie. Tego typu sensacyjne informacje często się pojawiają, potem się okazują kaczką, a wywołują zamieszanie i dosyć negatywne skutki polityczne. Tym bardziej, że jeżeli już w tej chwili słyszymy głosy z Unii Europejskiej o konieczności sprawdzania tego, to widać, że informacja zaczyna żyć własnym życiem. Ale myślę, że to jest mit, dlatego, że w Polsce nie ma amerykańskich baz wojskowych, więc nawet teoretyczne założenie, że poza Kubą, poza bazą Guantanamo Amerykanie mogli mieć podobne więzienia. Nawet takie teoretyczne założenie nie prowadzi do wniosku, że mogłoby to być akurat w Polsce.
No właśnie, ale to na pewno Polsce szkodzi.
- Ale jesteśmy bezsilni. Jeśli się pojawia taka informacja to co można zrobić. Można jedynie powiedzieć, że nie ma żadnych podstaw do takiego twierdzenia.
Czy Sejm, czy marszałek Sejmu będzie jakoś reagował na forum międzynarodowym? Jak się Polska może bronić w takiej sytuacji? Komisja europejska już zapowiedziała sprawdzanie tej sprawy.
- Wykazywać bezzasadność takiego zarzutu. Przede wszystkim sprawdzić wszystkie informacje. Dlatego, żeby wykazać bezzasadność, trzeba zweryfikować informacje i pokazać, że nie są oparte na żadnym realnym prawdopodobieństwie. I wtedy to jest najskuteczniejsze. Ale jak mówię - na ogół ludzie, którzy czytają tego rodzaju, przepraszam, newsy - potem nie sprawdzają wiarygodności szczegółowych faktów, na które taka wiadomość się powołuje.
To może byc polityczna prowokacja wymierzona przeciwko Polsce?
- Nie wiem. Jest atrakcyjna wiadomość, bo wywołała sensację. Zresztą to dotyczy nie tylko Polski, ale i innych państw Europy Środkowej. Trzeba na pewno dać na to bardzo rzetelną odpowiedź jak sądzę wykazującą bezzasadność tego typu zarzutów. I na pewno ona w tej chwili już jest przygotowywana.
Przeczytaj cały wywiad