Marek Jurek: PiS-em rządzą biurokraci
Marek Jurek powiedział, że w Prawie i Sprawiedliwości nie są reprezentowane poglądy katolickie i konserwatywne. Mówiąc o swym wystąpieniu z PiS-u marszałek Sejmu powiedział, że po objęciu przez Jarosława Kaczyńskiego urzędu premiera kierowanie partią przejęło kilku biurokratów.
Marek Jurek powiedział w Programie Trzecim Polskiego Radia, że w ten sposób nie da się utrzymać wielkiej partii prawicowej. Dodał, że po niedzielnej rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim doszedł do wniosku, iż nie widzi on potrzeby zmian w partii. Postanowił więc odejść, tym bardziej, że, jak powiedział Jurek, wielu polityków PiS tylko pozornie broniło życia.
Gość "Salonu Politycznego Trójki" powiedział, że obecna sytuacja jest podobna do tej z 1992, gdy grupa prawicowych polityków odeszła od Lecha Wałęsy. Zadeklarował, że chce zbudować dużą partię która będzie propozycją dla wielu polityków. Obecne prawo w Polsce prowadzi, jak się wyraził marszałek, do dyktatury bossów partyjnych. Marek Jurek powiedział, że PiS i tworzona przez niego partia mogą mieć łącznie większe poparcie społeczne, niż Platforma Obywatelska.