Marcinkiewicz: rząd wywiązuje się z obietnic
Kazimierz Marcinkiewicz powiedział, że nie sprawdzają się scenariusze, które przewidywały pogorszenie się sytuacji pod rządami PiS. Premier dodał, że wbrew zapowiedziom konkurentów politycznych Prawa i Sprawiedliwości, nie wzrosły ceny i nie załamała się gospodarka.
Przemawiając na Kongresie Samorządowym PiS, szef rządu powiedział, że jego gabinet wywiązuje się ze swoich obietnic. Wymienił, m.in. wzrost gospodarczy. Są grupy, które straszą PiS-em. To "strasznie" było od samego początku - oświadczył Marcinkiewicz. Nasi światli przyjaciele z opozycji straszyli, co się stanie z gospodarką, jak PiS dojdzie do władzy - mówił. I znów pech. Znów zawód. Wzrost gospodarczy już sięga 4% (PKB). Do końca roku będzie 5% - zaznaczył.
Premier mówił też o obniżce cen podręczników, utrzymaniu cen benzyny na stałym poziomie, wzroście inwestycji zagranicznych oraz naprawie państwa i życia publicznego.
Premier dodał również, że wbrew zapowiedziom opozycji, Lech Kaczyński okazał się dobrym prezydentem. Ocenił, że wystarczy spojrzeć na efekty jego podróży zagranicznych do Waszyngtonu, Paryża i Berlina.
Zaakcentował, że Polska pod rządami PiS-u odnosi sukcesy na arenie międzynarodowej - również, jak powiedział, wbrew przewidywaniom opozycji. Dziś wiele krajów UE zaczyna mówić o bezpieczeństwie energetycznym mówić naszym, polskim głosem - zaznaczył.
Zawiedliśmy też tego jednego, który zawsze ma rację - ironizował premier odnosząc się do sporu rządu z szefem NBP i Komisji Nadzoru Bankowego, Leszkiem Balcerowiczem.
"Musimy wygrać samorządy"
Aby zrealizować program naprawy państwa, musimy wygrać samorządy - powiedział premier. Podkreślił, że bez samorządów nie da się zrealizować m.in. programu mieszkaniowego rządu, programu dożywiania dzieci oraz nie da się właściwie wykorzystać funduszy UE. Szef rządu podkreślił, że w ramach realizacji programu mieszkaniowego "zaplanowano budowę dwóch milionów mieszkań w ciągu ośmiu lat".
Marcinkiewicz nawiązał też do wypowiedzi szefa PO Donalda Tuska z sobotniej konwencji Platformy, który mówił o potrzebie pokoju. My chcemy nie tylko pokoju. - mówił premier. - My chcemy trzech pokoi z kuchnią.
Premier przedstawił też plan budowy dróg i autostrad. Jak powiedział, za kilka lat Polska będzie wyglądać inaczej. Dodał, że do modernizacji naszego kraju potrzebne jest dobre wykorzystanie funduszy z UE. Jak podkreślił, będzie to możliwe dzięki sprawnym samorządom.
W Warszawie trwa konwencja samorządowa Prawa i Sprawiedliwości. Bierze w niej udział ponad 2 tysiące delgatów PiS z całego kraju.