Marcinkiewicz: pomoc innych krajów nie jest na razie konieczna
Premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział w porannej audycji Radia Zet, że Polska otrzymała
propozycje pomocy w akcji ratowniczej w Katowicach ze strony
innych krajów - m.in. z Niemiec i Izraela. Nie była ona jednak na
razie konieczna.
29.01.2006 | aktual.: 29.01.2006 10:50
Straż pożarna i osoby odpowiedzialne za akcję uznały, że nie ma na razie potrzeby angażowania służb z innych krajów - powiedział Marcinkiewicz, który sam przebywa na miejscu katastrofy. Dodał, że jeśli okaże się, iż Polska nie posiada sprzętu niezbędnego do całkowitej rozbiórki gruzowiska, zwróci się z prośbą o pomoc do innych państw.
Premier podkreślił, że obecnie najbardziej potrzebna jest pomoc rodzinom ofiar - przede wszystkim pomoc psychologiczna, której udzielają psycholodzy ze straży pożarnej i innych służb. Ten zakres pomocy będzie w tej chwili zwiększony. Przygotowujemy też środki finansowe na pomoc dla rodzin ofiar - zapewnił premier.
Premier potwierdził, że rano pracę rozpoczęła komisja centralna powołana przez głównego inspektora nadzoru budowlanego. Jej pierwszy komunikat ma zostać ogłoszony ok. godz. 15.00 - powiedział premier.