Marcin Makowski: Do USA bez wiz? LOT ma pomysł, jak to zrobić. I może się udać
Wizyta Rexa Tillersona w Warszawie, lutowy Polsko-Amerykański Szczyt Przywództwa w Miami z udziałem czołowych polityków obu państw, świetne kontakty handlowe i militarne. Kiedy, jak nie teraz, zadbać o to, aby problem wiz do Stanów Zjednoczonych przeszedł do historii? LOT ma pomysł jak rozwiązać ten problem, a narzędzia są w naszych rękach.
26.01.2018 11:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Teoretycznie kryteria wyznaczone przez Amerykanów są jasne i proste do spełnienia. Jeśli odsetek odmów w procesie wizowym spadnie z obecnych 5,92 proc. do 3 - nasz kraj zostanie włączony do programu Visa Waiver. Statystyk odmów nie da się jednak zmniejszyć bez szerokiej kampanii informacyjnej, w którą włączyła się grupa organizacji pozarządowych i biznesowych. Są wśród nich: Fundacja Polska Innowacyjna, Fundacja Teraz Polska, Fundacja im. Cichociemnych, Fundacja Instytut Myśli Schumana, Polskie Linie Lotnicze LOT i Mastercard. Do wspólnej promocji USA jako kierunku podróży biznesowej czy turystycznej oraz akcji objaśniającej amerykański proces wizowy może włączyć się jednak każda instytucja i firma.
Co zrobić, aby latać do USA bez wiz?
Poza wymogami ilościowymi, są jednak jeszcze inne aspekty z których Polska musi się wywiązać, aby mogła zostać włączona do ruchu bezwizowego. - Konieczne jest także wpasowanie się w ścisłe wymogi formalne, stawiane przez Kongres USA. Poza procentem odrzuceń wniosków, są to implementacje umów związanych z wymianą informacji wizowych między państwami oraz przejście procesu weryfikacji prowadzonego przez Departament Bezpieczeństwa Narodowego - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Pamnella DeVolder, Konsul ds. prasy i kultury w Konsulacie Generalnym USA w Krakowie. Jak dodaje, obecny trend w odmowach przyjmowanych wniosków jest wyraźnie spadkowy. - Pracujemy z polskim rządem w celu spełnienia wymaganych kryteriów. Swobodne podróże pomiędzy Polską a USA są dla nas niezwykle istotne nie tylko ze względu na zacieśnianie więzi pomiędzy naszymi krajami, ale również w związku z czynnikami ekonomicznymi i wymianą handlową. Robimy wszystko, aby proces aplikowania i wydawania dokumentów odbywał się tak łatwo, jak to tylko możliwe - podkreśla DeVolder.
Amerykańskim Visa Waiver Program, który upoważnia do wjazdu do USA bez wizy, objętych jest 38 państw, w tym 23 z Unii Europejskiej. Są wśród nich liczne kraje z naszego regionu, np. Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia. Jedynie Polska, Bułgaria, Rumunia, Chorwacja i Cypr nadal nie spełniają warunków programu. - To z kolei przekłada się na oczywiste dysproporcje pomiędzy dostępem do amerykańskiego rynku, zasobów kulturalnych czy naukowych między Polską a innymi krajami Europy. Polska jest dużym rozwiniętym europejskim państwem o największej dynamice wzrostu gospodarczego. W interesie nie tylko samej Polski ale i całej Unii Europejskiej jest by, nasza misja się udała i byśmy zagwarantowali sobie wejście do programu bezwizowego – mówi prezes Instytutu Myśli Schumana prof. Zbigniew Krysiak.
”Zniesienie wiz jest realne”
Jak w takim razie przyczynić się do zmniejszenia wniosków, których rozpatrzenie kończy się odmową? Chodzi o popularyzację turystycznych i biznesowych podróży do USA z uwzględnieniem wizy B1/B2. To właśnie te wnioski są najczęściej odrzucanymi, co wiąże się również ze stratą 160 dolarów opłaty wizowej. W każdym wniosku niezbędne jest przedstawienie konkretnych i wiarygodnych planów podróży do USA. Odmowy udzielane są, jeśli podczas rozmowy pojawi się wątpliwość, że aplikujący zamierza wykorzystać wizy w innym celu niż deklarowany. Szans na wjazd nie mają też osoby z przeszłością kryminalną albo zarejestrowane wcześniej z powodu naruszenia przepisów wizowych.
- Rychłe zniesienie wiz do USA dla Polaków jest jak najbardziej realne. Moment jest nieprzypadkowy: jesteśmy w Polsce stosunkowo blisko wymaganego maksymalnego progu odmów. W celu wejścia do Visa Waiver Program potrzebne jest obniżenie odsetka odmów w ciągu amerykańskiego roku budżetowego - od 1 października do 30 września. Gdyby cel udało się osiągnąć jeszcze w tym roku budżetowym, zniesienie wiz byłoby możliwe dokładnie w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości - przekonuje w rozmowie z Wirtualną Polską Konrad Majszyk z PLL LOT. Jak dodaje, ścieżka ta została już przetarta z powodzeniem przez inne państwa regionu oraz np. Koreę Południową.
Najczęstsze odmowy przy wizach B1/B2
W minionych latach najwięcej odmów dotyczyło wniosków z Podkarpacia, Małopolski i tzw. ściany wschodniej (m.in. Podlasia). Stosunkowo wysoki odsetek odmów dotyczył też Polonii w Wielkiej Brytanii. Wnioski wizowe z tych obszarów geograficznych najczęściej zawierały błędy i nieścisłości, a w związku z tym były odrzucane. Efektem wizowych kampanii edukacyjnych w innych krajach było zwiększenie liczby wniosków składanych przez osoby z największymi szansami na decyzję pozytywną. Z drugiej strony doszło do ograniczenia liczby błędnych wniosków, składanych niezgodnie z prawdą czy faktycznym celem wyjazdu. W efekcie statystyki dotyczące odmów się poprawiły i kraje te zostały dołączone do Visa Waiver Program.
Polacy mogą składać wnioski wizowe w Ambasadzie USA w Warszawie, Konsulacie w Krakowie i innych amerykańskich placówkach dyplomatycznych na świecie (w wizowej statystyce strona amerykańska bierze pod uwagę wszystkie osoby ubiegające się o wizę z polskim paszportem bez względu miejsce złożenia wniosku o wizę). Sama procedura ubiegania się o wizę jest sukcesywnie poprawiana, a jej czasochłonność ograniczana.
Impuls rozwojowy
– Do możliwości, jakie otwiera wejście Polski do ruchu bezwizowego, nie trzeba nikogo przekonywać: to ogromny impuls rozwojowy dla wymiany handlowej, kulturalnej oraz nowy wymiar łączności dla wielu polskich rodzin. Cieszę się, że tyle znakomitych organizacji w tym samym momencie dostrzegło ten potencjał i startuje z tą społeczną kampanią – twierdzi dyrektor Biura Komunikacji LOT i inicjator akcji. Będzie ona prowadzona intensywnie w mediach społecznościowych oraz tradycyjnych. Odpowiednie ulotki będą rozdawane na pokładach samolotów, lotniskach i przy okazji różnych wydarzeń publicznych.
- Jako strona amerykańska chcemy mieć pewność, że z ubiegania się o wizę nie zrezygnuje nikt z obywateli Polski, kto jest zainteresowany i spełnia kryteria, ale nie składa wniosku, obawiając się, że procedura jest zbyt skomplikowana i zajmie zbyt dużo czasu. Dlatego wciąż usprawniamy procedury – mówi Patrick T. McNeil, Zastępca Konsula Generalnego USA w Warszawie. - Z naszych najnowszych badań wynika, że po przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa i wejściu do Ambasady USA w Warszawie wnioskodawca spędza w środku nie więcej niż 20 minut. To dobry rezultat, ale mimo to pracujemy nad tym, żeby go poprawić – dodaje.
Program bezwizowy umożliwia legalny pobyt w USA do 90 dni w celach turystycznych, rodzinnych i biznesowych. Nadal możliwe jest jednak ubieganie się o dowolny rodzaj wizy w amerykańskich placówkach konsularnych. Przy obecnych dobrych relacjach pomiędzy naszymi krajami, moment do powalczenia o ruch bezwizowy wydaje się najlepszy od dekad. Kiedy, jak nie teraz, zadbać o to, aby problem wiz do Stanów Zjednoczonych przeszedł do historii?
Marcin Makowski dla WP Opinie