Mandat za przejazd na żółtym świetle? Kluczowa jest ocena sytuacji
Czy można dostać mandat za przejazd na żółtym świetle? Choć wielu kierowców traktuje ten sygnał jako "przyspieszone zielone", przepisy są jednoznaczne – żółte światło oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie. Kluczowe jednak okazuje się nie samo zapalenie się żółtego światła, a ocena sytuacji na drodze.
Sygnalizacja świetlna odgrywa kluczową rolę w regulacji ruchu drogowego. Zasady jej używania są określone w przepisach ruchu drogowego, a dokładnie w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji. Żółte światło, często bagatelizowane przez kierowców, jest sygnałem ostrzegawczym przed czerwonym.
Mandaty i punkty karne
Przejazd na żółtym świetle, gdy można było bezpiecznie się zatrzymać, może skutkować mandatem od 300 do 500 zł oraz 6 punktami karnymi.
Policja podkreśla, że kluczowa jest ocena sytuacji. Żółte światło to ostrzeżenie, że zaraz zapali się czerwone, więc wjazd na skrzyżowanie jest teoretycznie zakazany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mnóstwo pieniędzy". Gen. Kraszewski o polskiej produkcji dronów
Kiedy można przejechać na żółtym świetle?
Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, gdy zatrzymanie się mogłoby być niebezpieczne. W takich przypadkach lepiej kontynuować jazdę, niż gwałtownie hamować. Policja zaleca jednak ostrożność i rozwagę.
W praktyce wiele zależy od indywidualnej oceny konkretnej sytuacji – zarówno przez kierowcę, jak i przez organy kontroli ruchu drogowego. Jeśli hamowanie przed sygnalizatorem mogłoby stworzyć zagrożenie, przejazd na żółtym może być uznany za uzasadniony.
Jednak w przypadku, gdy kierowca miał realną możliwość bezpiecznego zatrzymania się, mandat może być nieunikniony. Dlatego kluczowe jest nie tylko znajomość przepisów, ale i zdrowy rozsądek za kierownicą.
Źródło: Moto PL