Polska"Mamy dowody na szkodliwą działalność Ziobry"

"Mamy dowody na szkodliwą działalność Ziobry"

- Mamy materiał dowodowy dotyczący niezwykle szkodliwej dla wymiaru sprawiedliwości działalności Zbigniewa Ziobry - powiedział w radiu TOK FM Ryszard Kalisz przewodniczący sejmowej komisji śledczej, badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy.

"Mamy dowody na szkodliwą działalność Ziobry"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Michał Mandziak

20.07.2010 | aktual.: 20.07.2010 10:52

Wczoraj komisja chciała przesłuchać europosła PiS, byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, ten jednak nie stawił się na przesłuchaniu. Tłumaczył, że w tym samym czasie miał rozprawę sądową w Sosnowcu, którą wytoczył mu Grzegorz Schetyna. Chodzi o wypowiedź Ziobry na temat "odpowiedzialności za nadużywanie władzy i służb specjalnych przeciwko opozycji".

Członkowie komisji uznali, że niestawienie się posła PiS na posiedzeniu komisji jest nieusprawiedliwione. Komisja zapowiedziała, że nie skieruje jeszcze wniosku do sądu o ukaranie posła karą porządkową. Zrobi to, jeśli Zbigniew Ziobro nie stawi się na kolejnym przesłuchaniu. Drugi termin wyznaczono na 3 sierpnia.

Ryszard Kalisz powiedział w TOK FM, że komisja przygotowuje już projekt końcowego raportu - Materiał jest bardzo skomplikowany. Mamy do przesłuchania jeszcze trzech świadków, m.in. Zbiorę. Mamy do zrobienia dwie konfrontacje. Jedno przesłuchanie Kaczmarka w warunkach tajnych - wyliczał poseł.

Kalisz ocenił, że końcowy raport będzie przyjęty prawdopodobnie na jesieni. - Jest bardzo szeroki i dotyczy całego mechanizmu, który mógł doprowadzić do śmierci Barbary Blidy. Nie sądzę, żeby politycy PiS zdecydowali się na napisanie własnego - dodał Kalisz.

Barbara Blida popełniła samobójstwo podczas próby zatrzymania jej przez funkcjonariuszy ABW, działających na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem. Komisja rozpoczęła swą działalność na początku 2008 r., przyjęcie końcowego raportu z jej prac planowane jest jesienią.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (614)