Mało ciepłych słów dla nowej partii
LPR i Samoobrona deklarują zadowolenie z
powstania Partii Demokratycznej, bo - ich zdaniem - może ono osłabić
opcję liberalną. PiS ma nadzieję, że PD będzie partią wirtualną.
Dla SLD PD to "odkurzona Unia Wolności". Tylko SdPl ma dla PD
cieplejsze słowa.
08.05.2005 15:45
Lider LPR Roman Giertych oświadczył, że cieszy się z powstania Partii Demokratycznej. W jego ocenie ma ona bowiem szansę zabrać 3-4% głosów Platformie Obywatelskiej. PD jest pomocna dla LPR, bo może spowodować, że kilka procent elektoratu liberalno-lewicowego odda głos na ugrupowanie, które nie przekroczy progu wyborczego - stwierdził.
Również przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper "bardzo cieszy się z powstania Partii Demokratycznej", co powiedział w sobotę w Poznaniu. Ja się zawsze cieszę, jak liberałowie tworzą kolejne partie i się dzielą - oświadczył. Lepper skrytykował premiera Marka Belkę za angażowanie się w tworzenie nowego ugrupowania.
Z kolei wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz (SdPl) powiedział dziennikarzom, że "fakt nieotrzymania przez premiera dymisji niewątpliwie ograniczy jego aktywność partyjną".
Na polskiej prawicy jest tyle zacietrzewienia, tyle niemądrych pomysłów, że partia rozsądku lokująca się po prawej stronie jest tylko zjawiskiem dla Polski dobrym - ocenił. SdPl nie obawia się partii lokujących się w centrum, my się obawiamy zoologicznej polskiej prawicy - oświadczył. Wyraził jednak obawę, że PD może nie odnieść sukcesu, bo centrowi wyborcy skupiają się obecnie wokół PO.
Dla szefa SdPl Marka Borowskiego "trudno dostrzec jakąś nową jakość - jest to Unia Wolności, bardzo szacowna partia, poszerzona o Jerzego Hausnera, a w przyszłości - o pana premiera Belkę". Nie wykluczył jednak, że PD może być sojusznikiem SdPl.
Z kolei przewodniczący SLD Józef Oleksy w rozmowie z dziennikarzami nawiązał do sobotniej wypowiedzi Władysława Frasyniuka, w której szef PD oznajmił: Nasi przeciwnicy zadrżą jutro. Zadrżą, jak zobaczą dzisiejsze wiadomości, otworzą poniedziałkowe gazety.
Czyi przeciwnicy - Frasyniuka? - pytał Oleksy. Nie wiedziałem, że nowa partia, która jeszcze nie dowiodła, czym jest, poza odkurzoną Unią Wolności, już pokrzykuje. Co to znaczy "niech wszyscy przeciwnicy drżą"? To jakaś imperialna pewność siebie - drwił Oleksy.
Prezes PSL Waldemar Pawlak w audycji w Radiu Zet życzył PD, by "szczerze przedstawiła swoje poglądy, bo do tej pory liberałowie się maskowali w różny sposób". Lepiej, gdyby się ta partia nazywała Partia Liberalna - ocenił.
Z kolei szef klubu PiS Ludwik Dorn złożył jej życzenia, "żeby z partii wirtualnej 'demokraci.pl' nie stała się partią realną". I zdaje się ona robi wszystko, by spełnić te życzenia - zaznaczył.
Przewodniczący klubu PO Jan Rokita unikał w Radiu Zet odpowiedzi na pytanie, czego życzy PD. W końcu oświadczył: Władysławowi Frasyniukowi zawsze życzyłem bardzo dobrze.
Minister w Kancelarii Prezydenta Dariusz Szymczycha życzył natomiast Partii Demokratycznej, żeby "zmobilizowała tę część wyborców, którzy do tej pory nie chodzili na wybory, bo nie znajdowali swojej partii".
W sobotę Unia Wolności przekształciła się w Partię Demokratyczną - demokraci.pl. Przewodniczącym nowej formacji został dotychczasowy szef UW, czyli Frasyniuk.