Małgorzata Tusk: mam wrażenie, że mąż ufa intuicji
- Nigdy nie myślałam o polityce. Uważam, że u nas w domu polityki jest i tak za dużo. Wszyscy się tym zajmujemy na co dzień. Mój świat jest poza polityką i niech tak zostanie – mówiła Małgorzata Tusk, małżonka szefa rządu w specjalnym wywiadzie dla programu "Dziś wieczorem" w TVP Info.
Żona premiera wydała książkę „Między nami”. Przyznała w niej, że życie z Donaldem Tuskiem często przypomina ostry rajd z przeszkodami.
Podczas rozmowy zdradziła, że Donald Tusk miał pewne wątpliwości związane z publikacją. – Mąż obawiał się trochę tej książki. Jego współpracownicy byli zmartwieni. Nie odradzali mu, ale uważali, że się nie przysłuży. To było takie moje małe wyzwanie – zdradziła żona premiera.
W książce Małgorzata Tusk opisała moment kiedy trzeba było zdecydować o ewentualnej przeprowadzce do Warszawy. Sama tego nie chciała, ale zgodziła się pod warunkiem, że mąż wszystko zorganizuje. Użyła fortelu. – To go całkowicie załamało. Zajmuje się innymi sprawami i na codziennym życiu, które trzeba organizować mąż za bardzo się nie zna. Przytłoczyłam go natychmiast tymi wszystkimi obowiązkami, którym musiałby sprostać. To wystarczyło – opowiedziała Małgorzata Tusk.
Żona premiera zdradziła też, jakie programy telewizyjne lubi oglądać jej mąż. – Najchętniej ogląda programy rozrywkowe, dla niego rozrywkowe czyli sport. Ale nie tylko mecze piłki nożnej. Skoki narciarskie, Formułę 1 czy kolarstwo – opowiedziała żona premiera. – Ogląda też programy informacyjne, ale nie jest tym zafascynowany – powiedziała Małgorzata Tusk. Sama siebie nie widzi w polityce. – Nigdy nie myślałam o polityce. Uważam, że u nas w domu polityki jest i tak za dużo. Wszyscy się tym zajmujemy na co dzień. Mój świat jest poza polityką i niech tak zostanie – powiedziała.
Małgorzata Tusk zdradziła, że sama w życiu nie kieruje się intuicją. Inaczej jest w przypadku jej męża. – Mam wrażenie, że mąż ufa intuicji. Myślę, że on ma intuicje, także bardzo dobrze rozwiniętą intuicję polityczną. Wie co należy zrobić, w jakim kierunku przeprowadzić zmiany – mówiła.
Małgorzata Tusk przyznała, że uczucie, które zazwyczaj jej towarzyszy to troska o męża, który w jej odczuciu wykonuje bardzo ciężką pracę. – Żałuję go jako męża – wyznała żona premiera. Powiedziała, że jednym z najtrudniejszych momentów w ich wspólnym życiu od czasu gdy Tusk został premierem była tragedia smoleńska.
Źródło: TVP Info