Małgorzata Kidawa-Błońska: w najbliższych dniach premier przedstawi plan działań
W najbliższych dniach, choć raczej nie we wtorek, powinniśmy poznać scenariusz dalszych działań związanych ze zmianą na stanowisku premiera - powiedziała rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.
01.09.2014 | aktual.: 23.05.2016 13:59
Zmiana rządu jest konieczna po tym, jak w sobotę premier Donald Tusk został wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej. Premier formalnie obejmie to stanowisko 1 grudnia.
- W najbliższych dniach - nie mówię, że jutro - pan premier przedstawi scenariusz i działania, które podejmie w najbliższych dniach, czy tygodniach, to czego możemy się spodziewać - powiedziała Kidawa-Błońska. Jak zaznaczyła, "mapa" dotycząca dymisji Donalda Tuska i zmiany na stanowisku premiera wymaga wcześniejszych spotkań w gronie PO, a także rozmowy z koalicyjnym PSL. - Należy uzbroić się w cierpliwość - podkreśliła rzecznik rządu.
Jak przypomniała Donald Tusk zapowiedział, iż swoje plany przedstawi prawdopodobnie po posiedzeniu rządu. Dodała, że rząd zbiera się we wtorek, a także w środę - na posiedzeniu poświęconym projektowi budżetu na przyszły rok. - Spokojnie trzeba poczekać na wyjście premiera, ale nie sądzę, aby to było dzisiaj, albo jutro - podkreśliła. Dodała, że w tej chwili ministrowie pracują nad projektem budżetu. - To jest najważniejsze - mówiła rzeczniczka rządu.
Pytana, czy premier przedstawi również nazwisko nowego szefa rządu, powiedziała: - Wtedy, kiedy Donald Tusk będzie chciał zaprezentować to nazwisko, na pewno także zapowie, kiedy to będzie.
Kidawa-Błońska uważa, że do 1 grudnia, kiedy to Donald Tusk obejmie stanowisko szefa Rady Europejskiej, "wszystkie sprawy powinny być uporządkowane i przekazane", więc na pewno jego dymisja ze stanowiska szefa rządu odbędzie się wcześniej. Jej zdaniem możemy też oczekiwać nowego składu rządu, bo "każdy nowy premier dobiera sobie współpracowników".
W opinii rzecznik rządu nie ma powodów do przedterminowych wyborów.
Kidawa-Błońska zapewniła, że zapowiedzi premiera dotyczące emerytur oraz ulg prorodzinnych na pewno będą wprowadzone.
Według niej premier "rozważa" pozostanie na stanowisku szefa PO, ale "skłania się" ku rezygnacji. - Bo bardzo poważnie traktuje nowe wyzwanie - wyjaśniła rzeczniczka rządu. Do ostatecznej decyzji - jej zdaniem - potrzebna jest dyskusja w gronie PO i zarządu partii. - Premier uważa, że nie powinien tych funkcji łączyć, ale chce porozmawiać - mówiła.
Rzecznik rządu pytana o spotkania premiera z marszałek Sejmu Ewą Kopacz i wicepremierem, szefem PSL Januszem Piechocińskim, powiedziała, że w poniedziałek takich spotkań nie ma w kalendarzu premiera. - Ale na pewno do tych spotkań w najbliższym tygodniu dojdzie - dodała.