Trwa ładowanie...
d28zl87
03-10-2006 14:10

Malejczyk: nie znam Soboticia, nie byłem doradcą Samoobrony

Konstanty Malejczyk, który według "Gazety Polskiej", miał być oficerem prowadzącym sekretarza programowego TVN Milana Suboticia, zaprzeczył temu. Podkreślił, że nigdy nie był doradcą Samoobrony i nie zna
osobiście kierownictwa tej partii.

d28zl87
d28zl87

Nie mam i nie miałem żadnych kontaktów z Samoobroną - powiedział.

Ja, jako Konstanty Malejczyk, nigdy nie spotkałem się z panem Suboticiem. Nie wiem skąd pomysł połączenia mojego nazwiska z jego. Sądzę, że kolejna fałszywka puszczona w obieg przez broniący się układ - powiedział. Klasa polityczna rozmawia samymi niedomówieniami i żeby argumentować fałszywe wnioski, wciąga się kolejne osoby. Ja z tym nie mam nic wspólnego - dodał.

"Gazeta Polska", powołując się na ustalenia komisji weryfikacyjnej WSI napisała, że Milan Subotić, sekretarz programowy TVN, który doradza przy akceptacji programów publicystycznych stacji m.in. programu "Teraz My", współpracował z WSI, a wcześniej z wojskowymi służbami PRL.

Według gazety, oficerem prowadzącym Suboticia był Konstanty Malejczyk, późniejszy szef WSI, a następnie - jak pisze dziennik - współpracownik Andrzeja Leppera.

d28zl87

Według informatorów "GP", Konstanty Malejczyk na kilka dni przed programem "Teraz My", w którym ujawniono tzw. taśmy Beger "spotkał się z posłem Samoobrony Januszem Maksymiukiem, dyrektorem Biura Krajowego tej partii, byłym członkiem PZPR i SLD". "To Maksymiuk przyznał się później do zorganizowania prowokacji. A dziennikarze TVN publicznie stwierdzili, że zgłosili się w sprawie jej przygotowania do Maksymiuka" - twierdzi "GP".

d28zl87
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28zl87
Więcej tematów