Maksymiuk i Czarnecki na czele buntowników z Samoobrony
Janusz Maksymiuk i Ryszard Czarnecki stoją
na czele buntowników w Samoobronie - dowiedział się "Fakt".
Według gazety, nie godzą się oni na wyjście Samoobrony z koalicji, nie chcą też konfrontacji z Prawem i Sprawiedliwością. Całkiem realny jest przewrót, po którym miejsce Leppera zajmie Janusz Maksymiuk.
W rozmowie z "Faktem" Maksymiuk przyznał, że spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim. Gazeta ustaliła, że prawdopodobnie spotkał się również z politykiem PiS Adamem Lipińskim.
Maksymiuk z Czarneckim prowadzą grę, której nie widzi Lepper - twierdzi Zbigniew Witaszek, były poseł Samoobrony. Witaszek jest pewien, że niedługo dojdzie do przewrotu w partii. Miejsce Leppera zajmie Maksymiuk. Rywalizował on już wcześniej o władzę nad szefostwem w związku zawodowym Samoobrony- przypomina Witaszek. (PAP)