Maksymiuk chciał do wyborów z SLD
Stanowcza reakcja wrocławskich działaczy Samoobrony sprawiła, że nie doszło do grupowania list partii Andrzeja Leppera z Sojuszem Lewicy
Demokratycznej na poziomie wyborów do Rady Miasta Wrocławia - pisze "Nasz Dziennik". Propozycja grupowania list z SLD miała wyjść od dyrektora Biura Krajowego Samoobrony Janusza Maksymiuka.
Zgodnie z ordynacją wyborczą i porozumieniem liderów PiS, Samoobrony i LPR trzy komitety wyborcze tych partii zawarły umowę o grupowaniu swoich list na poziomie sejmików wojewódzkich. W tym samym czasie, gdy w województwie dolnośląskim powstawał na tym poziomie układ odzwierciedlający obecną koalicję, na poziomie Rady Miasta Wrocławia "centrala" nakazała grupowanie list z... SLD. Ostatecznie do tego nie doszło.
Pomysłodawca grupowania list z SLD, Janusz Maksymiuk, nie znalazł w środę czasu na rozmowę z "Naszym Dziennikiem". (PAP)