Makabryczna zbrodnia - zabił 9-latkę i pociął jej ciało
Do makabrycznej zbrodni doszło w Fort Wayne w stanie Indiana. Mężczyzna, który opiekował się dzieckiem sąsiadów, przyznał się do zabicia 9-letniej dziewczynki i pocięcia jej na kawałki - informuje "The Huffington Post".
39-latek był opiekunem i dobrym przyjacielem rodziców zabitej dziewczynki. 9-latka była pod opieką mężczyzny wraz ze swoimi dwiema młodszymi siostrami.
Początkowo 39-latek utrzymywał, że dziewczynka "zniknęła" z jego domu w piątek rano, kiedy on spał. Zaginięcie zgłoszono dopiero w piątek wieczorem. Mężczyzna twierdził, że przez cały dzień nie martwił się o 9-latkę, bo jej dwie siostry powiedziały, że odebrała ją mama.
W poniedziałek policja przeszukała mieszkanie mężczyzny i znalazła w nim szczątki dziecka. 39-latek został aresztowany.
Zabójca powiedział policji, że pobił dziewczynkę cegłą, zapakował jej ciało do worka na śmieci, a następnie ukrył je w zamrażarce w swoim domu. Później pociął jej ciało na kawałki. W swoim domu ukrył głowę, dłonie i stopy dziewczynki, resztę wyrzucił.
Policja nie podaje informacji, dlaczego mężczyzna zabił dziewczynkę.
NaSygnale.pl: Jak można zrobić coś takiego?! Ofiarą padła Matka Boska