Makabryczna zbrodnia w Lublinie. Chłopak zasztyletował swoją dziewczynę
Jan W. przyszedł na spotkanie ze swoją dziewczyna z dwoma nożami. Kobieta próbowała się bronić, ale nie dała rady. 21-latek wzbudził litość sądu i został skazany na 15 lat więzienia. Na wolność może wyjść już po połowie kary.
Marlenę i Jana W. połączyła miłość do horrorów. Poznali się, kiedy 21-latek powtarzał klasę maturalną. Popołudniami często spotykali się w piwnicach jednego z lokali w centrum Lublina. Na ostatnią randkę mężczyzna przyszedł z dwoma nożami, co mogło świadczyć o tym, że planował zbrodnię. Kobieta próbowała się bronić, ale nie dała rady swojemu chłopakowi - podaje "Fakt".
Jan uciekł, a na policję zgłosił się dopiero po trzech dniach. Przyznał się do winy i obiecał zapłacić rodzicom zamordowanej 150 tys. zł. Sąd podczas utajnionej rozprawy spojrzał na niego przychylnym okiem i skazał go na 15 lat więzienia. Na wolność może wyjść już po połowie kary. Wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura czeka na jego uzasadnienie i nie wyklucza możliwości złożenia odwołania.
Źródło: "Fakt"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl