Majdan zawieszony w prawach członka klubu radnych PO

Klub radnych wyraził jednocześnie przekonanie, że "sprawa będzie obiektywnie wyjaśniona". Majdan, mimo że do sejmiku dostał się z listy PO, nie należy do tej partii.

Majdan oraz dwaj inni piłkarze: Piotr Ś. i Jarosław Ch. zostali zatrzymani w poniedziałek w nadmorskim Mielnie w związku z napaścią na funkcjonariuszy, którzy interweniowali w sprawie zakłócenia ciszy nocnej w jednym z tamtejszych pensjonatów.

We wtorek koszalińska Prokuratura Rejonowa postawiła sportowcom zarzuty wymuszania przemocą na policjantach odstąpienia od czynności służbowej oraz ich znieważania. Majdan i Piotr Ś. - obydwaj grają w Polonii Warszawa - mają jeszcze dodatkowe zarzuty - pierwszy jest podejrzany o znieważenie dwóch innych policjantów, drugi zaś o spowodowanie u jednego z funkcjonariuszy "obrażeń ciała powyżej 7 dni".

Majdan powiedział, że nie czuje się winny. Zapewnił też, że ze strony piłkarzy nie było żadnej agresji w stosunku do policjantów. W jego ocenie to interweniujący w sprawie zakłócenia ciszy nocnej funkcjonariusze sprowokowali zajście.

Majdan i Jarosław Ch. zostali po przesłuchaniu zwolnieni. Prokuratura zastosowała wobec nich poręczenia majątkowe w wysokości 50 i 20 tys. zł oraz zakaz opuszczania kraju. Poręczenia muszą trafić na konto prokuratury w ciągu 7 dni.

Wobec Piotra Ś., który w ocenie śledczych miał być najaktywniejszym uczestnikiem napaści na policjantów, prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie na 2 miesiące.

Za znieważenie policjanta grozi grzywna lub kara do roku więzienia, za pobicie funkcjonariusza - do 5 lat więzienia, a za zmuszanie policjanta do odstąpienia od czynności służbowych - do 3 lat pozbawienia wolności.