Maja Todd zdobyła tytuł Miss Polonia 2025. Jej wybór wzbudził pewne kontrowersje

Podobnie, jak każdy tego typu konkurs, również i ten wywołał pewne emocje i kontrowersje. Szczególnie było to widoczne, zarówno na scenie, jak i w mediach społecznościowych.

Maja Todd to ratowniczka wodna o mieszanych korzeniach (wychowana między Wielką Brytanią a Katowicami), zdobyła tytuł Miss Polonia nie tylko dzięki urodzie, ale i zaangażowaniu społecznemu.

Wśród widzów i jury podkreślano jej determinację i inteligencję, a także muzyczne pasje, sięgające po soul i R&B. W finale konkursu, który odbył się z udziałem 24 uczestniczek, Todd otrzymała bursztynową koronę z rąk ubiegłorocznej zwyciężczyni, Mai Klajdy.

Mimo oficjalnego ogłoszenia wyniku, wybór Mai Todd nie spotkał się z powszechną akceptacją wśród internautów. W mediach społecznościowych zawrzało — szczególnie fani drugiej wicemiss, Julii Łuczak, wyrażali rozczarowanie. Julia, reprezentantka Wielkopolski, która zdobyła tytuł I Wicemiss oraz trzy wyróżnienia, była uważana przez wielu za faworytkę i kandydatkę bardziej odpowiednią do reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej.

W komentarzach pojawiały się opinie takie jak "Najsłabsza kandydatka" czy "Bardzo dziwny werdykt". Część widzów była przekonana, że Julia powinna zdobyć główny tytuł, podkreślając jej popularność i charyzmę. To wzbudziło spekulacje o niesprawiedliwości i kontrowersjach w jury konkursu.

Mimo krytyki Julia Łuczak podchodzi do sprawy z dojrzałością i pozytywnym nastawieniem. W wywiadzie dla "ESKA.pl" podkreśliła, że czuje się zaszczycona tytułem I Wicemiss oraz nagrodami, które zdobyła.

Zaznaczyła, że zamierza wykorzystać swoją popularność do promowania akceptacji i pewności siebie wśród młodzieży, zwłaszcza w obliczu negatywnych wzorców lansowanych w mediach.

Źródła: RMF24, Onet, Eska