Magdalena Filiks przerywa milczenie. Poruszający wpis

Posłanka Magdalena Filiks zamieściła na Twitterze serię przejmujących wpisów. "Potrzebuje spokoju. Ale prokurator Ziobry postanowił odebrać nam i czas żałoby i wszystko, co nam zostało po Mikołaju, łącznie z dobrą pamięcią o nim i jego godnością" - napisała w jednym z nich. Do wpisu posłanka dodała zdjęcie grobu syna. Wspomniała też o córkach.

fgfgMagdalena Filiks przerywa milczenie. Burza w komentarzach
Źródło zdjęć: © East News, PAP
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

15 -letni Mikołaj Filiks zmarł tragicznie 17 lutego. Jego pogrzeb odbył się 7 marca. We wtorek wieczorem posłanka zamieściła w sieci pierwszy wpis po kilkutygodniowej przerwie.

"Nie stanę się tym, czym chcielibyście mnie uczynić na swoje podobieństwo. Nawet będąc emocjonalnym trupem, można mieć w sobie więcej miłości i odwagi niż hieny, którym mało jest bólu mojego syna i biorą się za moje córki. Po prostu nie zwyciężycie z prawdą i miłością. Niczym" - napisała.

Pod wpisem pojawiło się wiele, również agresywnych komentarzy. "Po co to publikujesz kobieto? Nie potrzebujesz spokoju?" - napisał jeden z internautów. Posłanka postanowiła odpowiedzieć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomaska o TVP: nagonka na ofiary

"Potrzebuje spokoju. Ale prokurator Ziobry postanowił odebrać nam i czas żałoby i wszystko, co nam zostało po Mikołaju, łącznie z dobrą pamięcią o nim i jego godnością. Wyrywa nas codziennie z tego spokoju" - odpisała Magdalena Filiks.

W niektórych wpisach pojawiły się nieprawdziwe zarzuty mówiące o tym, że posłanka rzekomo nie zareagowała odpowiednio wcześnie na to, co działo się z synem. "Dlaczego nie zgłosiłaś policji tematu z Mikołajem? Może ten spokój byłby w odpowiednim czasie?" - można przeczytać. Posłanka broniła się pisząc, że to ona zgłosiła na policję doniesienie, gdy tylko dowiedziała się, że jej syn był molestowany. "Zaufałam państwu tego dnia ja i mój syn" - podkreśliła.

Były też wpisy, którymi internauci próbowali podtrzymać posłankę na duchu. "Magda jesteś silną kobietą, jakby była potrzebna pomoc, daj znać. A hieny i hejterzy udający katolików niech pamiętają, że karma wraca" - można przeczytać w jednym z nich.

"Tamtej Magdy już nie ma. Nie wierzę w karmę. Nie ma również sprawiedliwości. Straciłam wiarę. Obchodzi mnie już tylko bezpieczeństwo Oli i Mai i zapłacę za to każdą cenę" - odpisała posłanka.

Śmierć syna posłanki PO. W tle publikacja Radia Szczecin

Sprawą śmierci Mikołaja Filiksa zajęła się prokuratura. Śledztwo jest prowadzone w kierunku art. 151 Kodeksu karnego, czyli "doprowadzenia do samobójstwa". Przewiduje on, że kto "namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie", podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Ze sprawą wiążą się kontrowersje, jakie wywołała publikacja Tomasza Duklanowskiego z grudnia 2022 roku. Dziennikarz Radia Szczecin opisał wyrok, który zapadł w 2021 roku. Wtedy za pedofilię skazany został Krzysztof F., były pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. zwalczania uzależnień. Sprawca usłyszał wyrok czterech lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Od ponad roku jest w trakcie odbywania kary. Proces odbywał się z wyłączeniem jawności ze względu na dobro pokrzywdzonych dzieci.

Mimo to w publikacji Tomasza Duklanowskiego z 29 grudnia ub. roku ujawniono dane, które pozwoliły zidentyfikować małoletnie ofiary pedofila. Krytycznie oceniła to m.in. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oraz Rada Etyki Mediów.

Prezes sądu sędzia Maciej Strączyński zwołał konferencję, ponieważ w niektórych przekazach medialnych pojawiło się stwierdzenie, jakoby dane przekazał dziennikarzowi rzecznik sądu.

- 28 grudnia 2022 roku do rzecznika prasowego sądu zgłosił się dziennikarz Radia Szczecin Tomasz Duklanowski i poprosił o informacje o tej sprawie - relacjonował bieg wydarzeń sędzia Strączyński. - Informacje, które wtedy uzyskał, to było: podanie danych o tym, jaki wyrok zapadł, jakiego rodzaju to był czyn oraz jaka kara została orzeczona wobec sprawcy. Jedyną informacją o pokrzywdzonych, jaka została podana, to "chłopiec w wieku lat 13". Nie padły żadne inne dane o pokrzywdzonych - zapewnił prezes sądu.

29 grudnia 2022 roku na stronach Polskiego Radia Szczecin i TVP Info opublikowano artykuły zawierające sformułowanie "dzieci znanej parlamentarzystki". - Do czasu, gdy zostały ujawnione (te informacje - przyp. red) redakcja TVP Info nie kontaktowała się z sądem podobnie jak inne redakcje - przekazał prezes.

Sędzia Strączyński podkreślił, że nikt nie wnosił o dostęp do akt. - Nie było zainteresowania mediów przez cały rok - podkreślił.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać ze specjalistą, zadzwoń pod bezpłatny numer:

  • 116 111 – całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę,
  • 116 123 – całodobowy telefon zaufania dla osób dorosłych Polskiego Towarzystwa Psychologicznego,
  • 800 70 22 22 – całodobowy telefon dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
  • 22 484 88 01 – antydepresyjny telefon zaufania Fundacji ITAKA,
  • 22 484 88 04 – telefon zaufania młodych Fundacji ITAKA,
  • 800 12 12 12 – dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka.

Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też tutaj.

Zobacz też: burza po reportażu TVN24. "Osobiście go nie oglądałam, ale..."

Źródło: twitter.com/FiliksMagdalena/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie