Magazynier podejrzany o kradzież policyjnego paliwa
Zarzut kradzieży paliwa i smarów o wartości co
najmniej 26 tys. zł przedstawiono 35-letniemu
magazynierowi stacji paliw w komendzie miejskiej policji w
Piotrkowie Trybunalskim (Łódzkie). Grozi mu za to kara do 5 lat
więzienia - poinformował rzecznik łódzkiej policji podinsp.
Witold Kozicki.
Policja bada komu mężczyzna - cywilny pracownik piotrkowskiej policji - sprzedawał paliwo; nie wyklucza, że wśród odbiorców skradzionego paliwa mogli być policjanci. Zapowiadane są kolejne zatrzymania w tej sprawie.
Sprawa wyszła na jaw po tym, gdy szef wojewódzki policji zarządził okresową inwentaryzację paliwa i smarów w magazynach na terenie całego łódzkiego garnizonu policji.
Na początku tygodnia kontrola magazynu paliw znajdującego się na terenie komendy miejskiej policji w Piotrkowie ujawniła niedobór paliw oszacowany wstępnie na kwotę ponad 26 tys. zł. Ponowna kontrola potwierdziła ten niedobór.
Śledztwo w tej sprawie - pod nadzorem piotrkowskiej Prokuratury Okręgowej - prowadzą m.in. policjanci z inspektoratu komendanta wojewódzkiego.
W związku z tą sprawą Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi odwołał w środę szefa komendy miejskiej policji w Piotrkowie Trybunalskim insp. Wojciecha Włodarczyka za brak nadzoru nad pracą jednostki.