Mafia zażądała haraczu od budowy kościoła
Neapolitańska mafia - kamorra nie cofa się przed niczym. Jeden z jej klanów domagał się haraczu od budowy kościoła wznoszonego za pieniądze włoskiego episkopatu.
Wśród 34 osób, aresztowanych pod zarzutem przynależności do groźnego klanu Belfiore, jest także kilku mafiozów, którzy chcieli zarobić na budowie kościoła w miejscowości Maddaloni pod Neapolem.
Z żądaniem haraczu zwrócili się oni do jednej z firm budowlanych, która wygrała przetarg na prace wartości dwóch milionów euro. Jak ustalono w śledztwie, środki na budowę kościoła pochodzą ze specjalnego funduszu episkopatu Włoch.
Do tej pory kamorra, podobnie jak inne mafie, starała się umacniać opinie, że jest organizacją wierną tradycjom religijnym, organizowała procesje i odpusty.
Władze kościelne coraz bardziej stanowczo odcinają się od tego, a księża celebrujący śluby czy pogrzeby mafiozów zaczynają mieć poważne nieprzyjemności. Zastraszanie budowniczych kościoła nie ma jednak precedensu.