Macierzyństwo to "główne powołanie kobiety". Ciekawe kazanie biskupa
Jak dotąd najwięcej na temat macierzyństwa miał do powiedzenia abp Henryk Hoser. To on stwierdził, że "niszczenie życia ludzkiego, zanim się urodzi, jest obrazą Maryi". W podobne tony uderza bp Mieczysław Cisło. Twierdzi, że macierzyństwo jest "głównym powołaniem kobiety".
Nowy rok oznacza nowe kazanie, które uderza w kobiety. Lubuski biskup postanowił pouczyć je w kwestii macierzyństwa. – Każda kobieta jest powołana do macierzyństwa. Jeśli nie zrealizuje się fizycznie jako matka, wtedy jest wezwana do macierzyństwa duchowego – stwierdził.
W jego odczuciu, macierzyństwo to najważniejsza rola, jaką ma do wypełnienia kobieta. Co ważne, jak stwierdził, nie wystarczy jednak urodzić dziecko. Równie istotne jest "ofiarowanie mu siebie". – Dać mu wszystko, co potrzebuje do pełnego rozwoju – zaznaczył biskup Cisło. Najistotniejszą kwestię dotyczącą macierzyństwa zostawił jednak na koniec.
Duchowny swój wywód skwitował stwierdzeniem, że kobieta nie musi być mężatką, by spełnić się w roli życia. Przekonywał, że nawet nie mając męża czy dziecka, nie żyje się wyłącznie dla siebie. – Jeśli kobieta nie zrealizuje się fizycznie jako matka, wtedy jest wezwana do macierzyństwa duchowego, do oddania się Bogu i ludziom – wyjaśnił.