Macierewicz wiąże nadzieję z Trumpem i dozbraja armię

W niedzielę 22 stycznia Antoni Macierewicz udzielił wywiadu dla Polskiego Radia 24. W trakcie audycji szef MON odniósł się do ostatnich wydarzeń w USA i oznajmił, że pokłada ogromne nadzieje w nowo zaprzysiężonym prezydencie Donaldzie Trumpie.

Zdaniem ministra, nowy prezydent Stanów Zjednoczonych dąży do wspierania naszego kraju, a jego działania świadczą o dążeniu do wzmocnienia pozycji USA na świecie, wsparcia Polski oraz innych krajów wschodniej flanki NATO, a także do zajęcia zdecydowanego stanowiska wobec Rosji.

Antoni Macierewicz przypomniał, że Donald Trump jeszcze we wrześniu zeszłego roku zapowiedział, że jest gotów wesprzeć Polskę w działaniach związanych z katastrofą smoleńską. Dodał, że wypowiedzi nowego amerykańskiego prezydenta są wyrywane z kontekstu i przeinaczane przez media. Ponadto szef MON poinformował, że otrzymał potwierdzenie od prezydenta Stanów Zjednoczonych, że amerykańskie wojska pozostaną w Polsce tak długo, jak będzie to potrzebne.

Następnie Macierewicz poinformował o założeniach i planach na nadchodzący rok, w których priorytetem jest wzmocnienie i modernizacja sił zbrojnych.

Antoni Macierewicz podkreślił także szczególne znaczenie lotnictwa i zaznaczył, że jeśli tylko będzie możliwość taniego zakupu samolotów F16, to ministerstwo się na to zdecyduje. Jak do tej pory w planach na 2017 rok jest zakup 16 śmigłowców.

Jak wynika ze słów ministra w 2017 roku na udoskonalenie i powiększenie sił zbrojnych ma zostać wydanych jeszcze więcej pieniędzy niż miało to miejsce w roku ubiegłym.

Szef MON poinformował również, że do tej pory na ścianie wschodniej powstały 3 brygady obrony terytorialnej, a w 2017 roku mają zostać uformowane kolejne trzy. Według ministra taki rodzaj sił jest najtańszy i zarazem odgrywa bardzo ważną rolę w kontekście bezpieczeństwa.

Minister Obrony Narodowej był gościem niedzielnego programu "Dwoje na jednego" w Polskim Radiu 24.