PolskaMacierewicz: ujawnimy wpływ WSI na Kościół

Macierewicz: ujawnimy wpływ WSI na Kościół

Oddziaływanie Wojskowych Służb Informacyjnych na Kościół i
media o. Tadeusza Rydzyka będzie przedstawione w dalszych częściach raportu o weryfikacji WSI - zapowiedział na antenie Radia Maryja Antoni Macierewicz.

Macierewicz: ujawnimy wpływ WSI na Kościół
Źródło zdjęć: © PAP

18.02.2007 02:20

WSI próbowały penetrować całokształt życia społecznego, gospodarczego i ideowego. Będą problemy związane z próbami penetracji, czy też oddziaływania na Kościół. Te sprawy będą przedstawiane w dalszych częściach raportu - powiedział likwidator WSI w programie "Rozmowy niedokończone".

Do spraw przeciwko Radiu Maryja, przeciwko Telewizji Trwam i "Naszemu Dziennikowi" będziemy jeszcze wracać - dodał.

W czasie programu ze studiem połączył się o. Rydzyk, który gratulował Macierewiczowi zdecydowania i bezkompromisowości. To jest jakiś krok do przodu. Na pewno jest jeszcze wiele do uporządkowania. To jest ukazywanie prawdy, a prawda jest fundamentem budowania zdrowych relacji - mówił redemptorysta.

Dyrektor Radia Maryja apelował, aby słuchacze modlili się o bezpieczeństwo prezydenta, premiera i likwidatora WSI.

Dotknęliście państwo chyba bardzo czułego punktu i to może powodować wielkie rozdrażnienie. Ale Matka Boża was osłoni. Gratulujemy i dziękujemy. Alleluja i do przodu - mówił o. Rydzyk, zwracając się do Macierewicza.

Gość audycji odniósł się też do reakcji Lecha Wałęsy na raport o weryfikacji WSI i wstrzymania się na razie z komentarzem w tej sprawie przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Obaj byli prezydenci zostali wymienieni w tym dokumencie jako szczególnie odpowiedzialni za nieprawidłowości w tych służbach.

Warto się zastanowić skąd taka histeria u pana Lecha Wałęsy. Mnie się wydaje, że jest ona świadectwem tego, iż dotknięte zostały jakieś jego wrażliwe punkty i stąd takie zachowanie - powiedział likwidator WSI.

Zobaczymy jaka będzie reakcja pana Kwaśniewskiego. Jego odpowiedzialność za zaniechania, za to, że "dozwolił" na takie działania, jest olbrzymia. Ale też trzeba zwrócić uwagę, że on zapewne dopiero teraz dowiedział się, i to musiało być bardzo bolesnym ciosem, że także on był rozpracowywany (...). Zapewne stąd to milczenie, dopiero zastanawia się jak zareagować - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)