Trwa ładowanie...
d3iiffe
07-04-2014 14:50

Macierewicz o konferencji prokuratury ws. katastrofy smoleńskiej: kompromitacja

Spektakularna kompromitacja - tak poseł PiS Antoni Macierewicz mówi o konferencji prokuratury wojskowej ws. katastrofy smoleńskiej. - Dowody pobrane w smoleńsku mogły zostać ukryte, by jechać tam jeszcze raz i pobrać nowe próbki. Biegłym przekazano 12 metalowych elementów wbitych w brzozę, na miejscu znaleziono 40. Mogło dojść do matactwa i sfałszowania materiału dowodowego - podkreśla.

d3iiffe
d3iiffe

Prokuratorzy, powołując się na opinie biegłych, stwierdzili, że na pokładzie Tu 154 M nie doszło do wybuchu. Biegli wydali swoją ekspertyzę po przebadaniu 700 pobranych z miejsca katastrofy próbek.

- Byliśmy pod wrażeniem spektakularnej kompromitacji prokuratury wojskowej, która po czterech latach od tragedii smoleńskiej wreszcie przedstawiła swoje stanowisko w sprawie zbadania materiału wybuchowego, który został znaleziony tam na miejscu, uzasadniając tezę, którą propagandowo powtarza poszczególnym mediom od dłuższego czasu - powiedział Macierewicz na konferencji prasowej w sejmie.

W opinii przewodniczącego PiS-owskiego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy, argumenty prokuratury są nie do przyjęcia. Jak mówił, samolot rozbił się na 60 tysięcy szczątków. Tymczasem, pułkownik Ireneusz Szeląg mówił wcześniej, że niewielki teren, na jakim znaleziono szczątki, wskazuje na to, że nie doszło do eksplozji.

Zdaniem polityka Prawa i Sprawiedliwości ekspertyzy i opisy prokuratury są niewiarygodne. Macierewicz krytykuje też, że nasi biegli część ustaleń strony rosyjskiej wzięli za pewnik. W jego ocenie, na próbkach pobranych w Smoleńsku nie było śladów materiałów pirotechnicznych, gdyż nie zostały odpowiednio zabezpieczone. Poseł PiS uważa też, że "niewielkie ilości paliwa, które były w skrzydle nie mogły doprowadzić do takiej skali zniszczeń". Macierewicz zapytany przez dziennikarkę, podkreślił, że żałuje, iż opuścił Smoleńsk 10 kwietnia.

d3iiffe

Według Macierewicza doszło do wybuchu, o czym świadczą m.in. zdjęcia samolotu. Także wygląd szczątków prezydenckiej salonki i zwęglone części samolotu - twierdzi Macierewicz - wskazują na to, że doszło do wybuchu. Posła PiS nie przekonuje ponadto stwierdzenie WPO, że skrzydło samolotu zostało złamane wskutek zderzenia z brzozą.

Za trzy dni przypada 4. rocznica katastrofy, w którym zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 towarzyszących mu osób.

d3iiffe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3iiffe
Więcej tematów