Macierewicz o "homokomando". W tle Trzaskowski i odejście ambasadora
Antoni Macierewicz znów prowokuje w mediach społecznościowych. Dzień przed oficjalnym pożegnaniem ambasadora USA w Polsce Marka Brzezinskiego poseł PiS zamieścił kontrowersyjny wpis, przy okazji - jak wszystko wskazuje - uderzając w kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
"Zamiast przyspieszenia budowy elektrowni atomowej i esemerów wolał w tęczowych paradach brylować. Jutro w ten przepiękny dzień nas opuści. Mam nadzieję, że pożegnalny szpaler utworzy homokomando Rafałka, a mowę pożegnalną wygłosi dla niego w niezapomnianych słowach Kołodziejczak" - tymi słowami Antoni Macierewicz pożegnał ambasadora USA w Polsce Marka Brzezinskiego.
Prowokujący wpis na platformie X poseł PiS opatrzył zdjęciami Brzezinskiego z Parady Równości w Warszawie. Wskazał tym jednoznacznie, że "Rafałek", o którym pisze, to prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
W poście Macierewicz wbija więc szpilę kandydatowi KO w zbliżających się wyborach prezydenckich, mówiąc o "homokomando Rafałka" i pokazując jego zdjęcie z parady. Uderza przy tym też w wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka - mówiąc o niezapomnianych słowach, wskazuje najpewniej na sytuację z 2018 roku, kiedy to podczas protestu pod ambasadą USA Kołodziejczak zachęcał, aby "pokazać Stanom Zjednoczonym" środkowy palec, do czego przez lata wracały prawicowe media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy o Trzaskowskim i Martyniuku. "Nie wiem, co to za sojusz będzie"
W poniedziałek (20 stycznia) Mark Brzezinski kończy swoją misję w Polsce. "Pełnienie funkcji Ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce było jednym z największych zaszczytów mojego życia, przerastającym wszystko, co kiedykolwiek mogłem sobie wyobrazić" - napisał w oświadczeniu na platformie X ambasador USA w Polsce.