Macierewicz: nadzorujący pracę Kalinowskiej znali notatkę UOP
Według Antoniego Macierewicza (RKN),
nadzorujący pracę prokurator Katarzyny Kalinowskiej, która wydała
nakaz zatrzymania ówczesnego prezesa PKN Orlen Andrzeja
Modrzejewskiego, znali treść tajnej notatki UOP, którą przekazał
Barbarze Piwnik p.o. szefa UOP Zbigniew Siemiątkowski.
17.09.2004 | aktual.: 17.09.2004 18:08
W ocenie Macierewicza, sama Kalinowska nie znała tej notatki, w której 7 lutego - w dniu zatrzymania Modrzejewskiego - UOP miał wskazywać na zagrożenie bezpieczeństwa państwa przez podpisanie kontraktu PKN Orlen z firmą J&S, z którą PKN Orlen miał podpisać kontrakt na dostawę rosyjskiej ropy.
W prokuraturze, która prowadziła śledztwo, była znana ta notatka UOP. Znali ją dwaj prokuratorzy, którzy zatwierdzali decyzje prokurator Kalinowskiej - powiedział poseł dziennikarzom.
Według Macierewicza, ponieważ nie było podstaw do zatrzymania Modrzejewskiego, na podstawie prowadzonego przez Kalinowską śledztwa (w sprawie ujawnienia tajemnicy giełdowej o zmianie kursu spółki Izolacja, należącej do IX Narodowego Funduszu Inwestycyjnego)
, potrzebę tego zatrzymania motywowano zagrożeniem bezpieczeństwa państwa.
To, że zastępca prokuratora Generalnego Ryszard Stefański inaczej zeznawał w prokuraturze w Katowicach, a inaczej przed komisją śledczą, rzuca złe światło na zaangażowanie kierownictwa prokuratury w wymuszenie zatrzymania Modrzejewskiego. To zaangażowanie było nieporównanie większe, niż próbuje się nam wmówić - powiedział. Co nie zmienia roli UOP w naciskach na prokuratorów - dodał.
Również w ocenie Andrzeja Aumillera (UP) trzeba wrócić do przesłuchania prokurator Kalinowskiej, bo w nich jest klucz do ustalenia, czy były naciski prokuratorskie. To jest ten klucz. Ona w zasadzie już sugerowała w swoich zeznaniach, że były naciski i dobrze wie, że aresztowanie nie było prawidłowe - mówił Aumiller dziennikarzom po posiedzeniu komisji.