Macierewicz krytykuje TVP. "O Smoleńsku jak na lekarstwo"
Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz skrytykował Telewizję Polską. Zdaniem szefa MON, publiczny nadawca zbyt mało uwagi poświęca kwestii katastrofy smoleńskiej, a materiałów na jej temat jest zdecydowanie zbyt mało.
08.01.2018 21:26
Na antenie Telewizji Republika Antoni Macierewicz ubolewał, że TVP nie zajmuje się sprawą katastrofy smoleńskiej z wystarczającą starannością. Szef MON twierdzi, że wynika to m.in. z faktu, że przez lata przedstawianie tezy o zamachu było wyśmiewane i uznawane za irracjonalne. Minister obrony narodowej dodał także, że "trwa międzynarodowa nagonka na tych, którzy dociekają prawdy o Smoleńsku".
- Teza o tym, że nie było zamachu w Smoleńsku była obowiązująca, stanowiła symbol racjonalnego myślenia. Wszyscy, którzy twierdzili inaczej, traktowani byli jako szaleńcy, którzy chcą dokonać przewrotu. Również dziś media publiczne milczą na temat Smoleńska. Ubolewam, że w mediach materiałów na temat katastrofy wciąż jest jak na lekarstwo - powiedział Macierewicz.
Szef MON zauważył, że jedynym materiałem, który w ostatnich tygodniach nawiązywał do kwestii katastroty prezydenckiego Tu-154 był film Michała Rachonia.
Macierewicz odwołał się również do tezy, według której bezpośrednią przyczyną wypadku była brzoza, w którą uderzyło jedno ze skrzydeł samolotu. Minister wzywa media do jej obalenia.
- Dlaczego telewizja unika tego tematu jak ognia? Dlaczego media nie pokażą materiału, który dezawuuje absurdalną tezę, że brzoza zniszczyła potężną stalową maszynę - pytał na antenie Telewizji Republika.
Źródło: Telewizja Republika