Macierewicz: będzie doniesienie do prokuratury ws. nieprawdziwych informacji na temat Misiewicza
- Bartłomiej Misiewicz jest pracownikiem ministerstwa, obecnie wykorzystuje urlop - powiedział Antoni Macierewicz. Potwierdziły się tym samym informacje Wirtualnej Polski, że nie został zwolniony z ministerstwa. Szef MON podkreślił też, że będzie zgłoszenie do prokuratury zawiadomienia ws. rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o pracowniku ministerstwa.
06.02.2017 | aktual.: 06.02.2017 13:54
- Prokuratura zajmie się sfałszowanym kontem na Facebooku i upowszechnianiem fałszywych informacji - zapowiedział Macierewicz. Zaznaczył, że trzeba wyjaśnić, jakie osoby, jakie środowiska działają na szkodę Ministerstwa Obrony Narodowej. - To bardzo poważne przestępstwo - dodał.
W komunikacie MON czytamy, że "minister zwrócił się także do służb specjalnych z wnioskiem o ustalenie osób i środowisk odpowiedzialnych za inicjowanie i popełnianie tych przestępstw, które polegały m.in. na:
- zamieszczaniu fałszywych informacji, w tym - w zakresie dotyczącym bezpieczeństwa państwa, na celowo spreparowanym koncie jednego z portali społecznościowych rzekomo należącym do Pana Bartłomieja Misiewicza;
- podżeganiu do popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym formułowaniu fałszywych oskarżeń o popełnienie czynów zabronionych przez osobę posiadającą status osoby publicznej, czemu celowo nadano charakter świadectwa osoby rzekomo biorącej udział w wydarzeniach, które w rzeczywistości nie miały miejsca;
- publicznym pomawianiu urzędnika państwowego o działania przestępcze".
Wcześniej pojawiły się doniesienia, że Bartłomiej Misiewicz definitywnie odchodzi z resortu. Centrum Operacyjnym Ministra Obrony Narodowej szybko jednak zdementowało te informacje.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, nie ma obecnie informacji o odwołaniu Bartłomieja Misiewicza. - Dementujemy - powiedziano nam. Potwierdzono jedynie, że Misiewicz przebywa na urlopie. - Bartłomiej Misiewicz zachowuje funkcje, pełnione w ministerstwie. Do czasu powrotu z urlopu nie ulegnie to zmianie. Ewentualne decyzje będą podejmowane po jego powrocie - dowiedzieliśmy się.
Doniesienia o odwołaniu skomentował na Twitterze sam zainteresowany.
W weekend dyrektor gabinetu politycznego MON, Bartłomiej Misiewicz zniknął ze strony resortu jak i BIP. Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej dyrektor gabinetu politycznego Bartłomiej Misiewicz przebywa na urlopie. W obowiązkach zastępuje go Krzysztof Łączyński.