Trwa ładowanie...
ddn0jur

Maciej Łopiński: pomniki okupacji należy usuwać, ale bez obrażania pamięci Rosjan

(RadioZet)

ddn0jur
ddn0jur

: Zaczniemy od gratulacji, gratulacje zostały napisane przez prezydenta dla tu czytam: „Nicholasa Sarkozeygo”, „ch” się pojawiło nie wiadomo skąd panie ministrze. : A to jest materiał? : Tak, państwo wysłali do „Nicholasa” i to nie jest błąd PAP – owski, tylko tak brzmiała depesza. No i co z tym „ch”? : No cóż mogę westchnąć z ubolewaniem. : No właśnie wzdychamy z ubolewaniem, a ktoś dostanie po głowie, po kieszeni? : Tak, jeżeli jest to nasz błąd. : Tak, tak po kieszeni też? : Pewnie tak. : A dużo? : Niech mnie pani nie pyta o tajemnice zarządzania. : Ale w każdym razie dodzwonił się pan prezydent do prezydenta Francji „Nichola”? : Bez specjalnych trudności. : I co panowie sobie powiedzieli? : Prezydent Kaczyński pogratulował prezydentowi Francji wyboru i zaprosił go do Polski. : Tak jak powiedziałam gościem Radia ZET jest Maciej Łopiński. Czy należy jak najszybciej według pana trzeba usuwać pomniki, pomniki ku czci okupacji sowieckiej? : Pomniki okupacji należy usuwać. Co do tego chyba nikt w Polsce nie
ma wątpliwości. Natomiast tu są dwa problemy. Po pierwsze należy to robić w taki sposób, który by nie obrażał nie dotykał pamięci Rosjan, ale nie tylko Rosjan, bo chciałem zauważyć, że wśród poległych na polskiej ziemi są także Ukraińcy, Kazachowie, Białorusini, nie tylko Rosjanie. Więc żeby nie dotykać pamięci tych poległych, którzy ginąc w wojnie nie mieli świadomości celu, jaki miał Józef Stalin, a tym celem było kolejne zniewolenie. Więc to są dwie różne sprawy. : Ja wiem, mogił nie należy usuwać, ale pomniki należy usuwać i nie należy się przejmować tym, co się dzieje na linii Estonia – Rosja? : W ogóle nie należy się wpisywać w tę sekwencje wydarzeń. Oczywiście Estonia jako suwerenne państwo ma prawo decydować, jaki pomniki mają stać na jej ulicach. Z uwagi na widoczną na pierwszy rzut oka i jasną dla każdego dysproporcję sił dla każdego pomiędzy Estonią a Rosją Unia Europejska, której członkiem jest Estonia też powinna zajmować stanowisko w tej kwestii i Polska jako członek Unii takie stanowisko
zajęła. Zresztą nie tylko Polska. : A prezydent Putin ma podpisać dekret o ochronie grobów i miejsc pamięci za granicą i co na to Polska? : No cóż prezydent Putin jak rozumiem podpisuje takie dekrety jakie chce podpisać. Ja byłbym ostrożny ponieważ takim działaniem byłbym ostrożny na miejscu naszych sąsiadów rosyjskich dlatego że, takim działaniem, nieprzemyślanym działaniem, nieadekwatnym do okoliczności działaniem można tylko psuć stosunki, a nie je poprawiać. : Ale my nie będziemy się przejmować, że może usuwanie pomników wywołać wojnę polsko-ruską? : Znaczy ja rozumiem, że wojna polsko-ruska użyła pani aluzyjnie do powieści Doroty Masłowskiej. Ja nie sądzę żeby nam groziła wojna polsko-ruska, czyli zupełnie nie wojna polsko-rosyjska. Ja sądzę, że i my i Rosjanie powinniśmy się wykazać pewną wrażliwością wzajemną. I my i Rosjanie powinniśmy pamiętać, że sprawy historyczne są dla nas bardzo ważne i bolesne niekiedy, ale ja mam wrażenie, że jak do tej pory to ta wrażliwość bardziej po naszej stronie
występowała niż po stronie rosyjskiej co mówię z ubolewaniem. : Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział wczoraj: „Pamięć o zwycięstwie trwa, ta pamięć jest dla nas święta i nie możemy nie oburzać się z powodu wymierzonych w nią bluźnierstw i jej profanowaniu i pisaniu historii na nowo”. : No, ale ja tutaj nie widzę bluźnierstw i nie widzę profanowania. : Czyli pomników nie będzie po prostu? : Rozumiem, że rząd, klub parlamentarny PiS pracują nad ustawą i ustawa zostanie wprowadzona w życie w taki sposób, w takim czasie żeby nie powodować niepotrzebnych dodatkowych zadrażnień. : Ale w jakim czasie? : Zobaczymy. Prace trwają. : Ale jaki to ma być czas, na jesieni? Jesień też może okazać się niedobra, bo jest rocznica. Zawsze są jakieś rocznice. : No faktycznie tych rocznic jest dużo. Ale nie zawsze są rocznice. : Czy Aleksander Kwaśniewski noże się znaleźć w Kapitule Orła Białego, bo są poszukiwane osoby do kapituły? : Pyta pani teoretycznie? : Nie, praktycznie. : Jak każdy teoretycznie, jak każda osoba, która
order Orła Białego otrzymała. Natomiast praktycznie pozwoli pani redaktor, że ja nie będę się w tej chwili wdawał w tej chwili w spekulacje personalne. Prezydent ma zamiar wkrótce uzupełnić skład Kapituły i dobry obyczaj wymaga żeby o tym się dowiedziały te osoby, którym prezydent zaproponuje. : Obyczaje są różne, dlatego że Andrzej Gwiazda dowiedział się, z mediów o tym, że jest w Kapitule. : Nic mi o tym nie wiadomo, że Andrzej Gwiazda się z mediów dowiedział. Ja widziałem pismo wystosowane do Andrzeja Gwiazdy z datą kwietniową... : Może nie odebrał z poczty po prostu. Nie odebrał z poczty, ale dowiedział się z mediów. : Nie wiem, nie wiem czy się dowiedział z mediów, wydaje mi się, że został poinformowany przez kancelarię. : Tak powiedział publicznie w stacji TVN, że się dowiedział z mediów. : Ja publicznie mówię państwu, że widziałem pismo skierowane do Andrzeja Gwiazdy, które wyszło z kancelarii. : A widział pan osobę, która wyniosła to pismo na pocztę? : Pani redaktor nie żartujmy. : Panie ministrze
czy prezydentowi zależy na tym żeby Władysław Bartoszewski był w Kapitule? : To jest tak, że ja słyszę o ewentualnych zamiarach profesora Bartoszewskiego tylko z mediów. Listu od profesora Bartoszewskiego nie otrzymaliśmy. : Ale moje pytanie jest, czy prezydentowi zależy na tym żeby profesor Bartoszewski był w Kapitule? : Jeżeli profesor Bartoszewski będzie miał taką wolę to będzie w Kapitule, oczywiście. Jest tak jak jest. : Ale czy prezydentowi zależy na tym żeby był? : Myślę, że panu prezydentowi zależy na obecności w Kapitule osób zasłużonych dla Polski, które dużo zrobiły, wartościowych. : Czyli profesor Bartoszewski tak, chciałby żeby był? : Władysław Bartoszewski jest niewątpliwie człowiekiem zasłużonym dla Polski, choć jak mówię podpisał list ośmiu ministrów, co nie było roztropnym posunięciem, nie było posunięciem służącym dobrze Polsce. : Ale mimo wszystko prezydent chciałby żeby został? : Nie wiem, nie pytałem prezydenta tak szczegółowo, natomiast... : Też nie wiem, bo wiem, że prezydent nie
wysłał życzeń np. profesorowi Bartoszewskiemu w dniu jego urodzin. : Wysłał życzenia panu premierowi Mazowieckiemu, a jednak pan premier Mazowiecki podjął decyzję taką, jaką podjął. To chyba nie ma żadnego związku. : Ale to prezydent podjął decyzję, że skreśla premiera Mazowieckiego. : Bardzo przepraszam decyzje władz w tej mierze są tak zwanym decyzjami deklaratoryjnymi. To znaczy oznajmiającymi stan faktyczny. Jeśli ktoś zobowiązany do złożenia, ja bym chciał raz na zawsze to wyjaśnić. Jeśli ktoś zobowiązany do złożenia oświadczenia lustracyjnego nie składa go w terminie to z mocy samego prawa traci stanowisko. : Nawet jak to jest funkcja honorowa? : Ustawa nie robi żadnego rozróżnienia pomiędzy stanowiskami, które są piastowane honorowo, a stanowiskami urzędników państwowych. : Czy Bronisław Geremek powinien stracić stanowisko euro deputowanego? : To jest zupełnie inna kwestia. Termin minął : Ale dlaczego inna, też są terminy. : Jeżeli pani pozwoli jeszcze o tych Orłach Białych, bo ja z pewnym żalem
obserwuję taką sytuację, kiedy rozmawiamy tylko o tym czy Tadeusz Mazowiecki i Bronisław Geremek powinni stracić stanowiska w Kapitule Orła Białego a nie mówimy o tym, że np. Wdowa po Zbigniewie Herbercie odebrała odznaczenie nadane Zbigniewowi Herbertowi pośmiertnie kilka lat wcześniej. : Ale to ja wiem o tym. : I o tym jako się nie mówi. : Ale to przecież wszyscy o tym wiedzą. : Wszyscy o tym wiedzą? No to bardzo mnie cieszy zapewnienie pani redaktor. : Ale gdyby pan jeszcze na koniec odpowiedział na moje pytanie. Ponieważ termin minął Bronisława Geremka, czy powinien stracić mandat eurodeputowanego? : Rozumiem, że marszałek Dorn konsultuje jeszcze z prawnikami, ale wydaje się z tego, co mówił, że jego rola też nie polega na tym żeby podejmował jakieś decyzje, ile na tym żeby ogłosił stan faktyczny. Na tym polega deklaratoryjność tej decyzji, niż stwierdzenie stanu.... : A nie warto poczekać do werdyktu, orzeczenia Trybunału? : Ale nie wiem czy to orzeczenie będzie jedenastego. : Może będzie? : Po drugie
oczekiwanie na decyzje Trybunału nie zawiesza działania prawa. To prawo obowiązuje w momencie, kiedy zostało uchwalone, zatwierdzone przez senat, podpisane przez prezydenta i ogłoszone w Dzienniku Ustaw. : Powiedział Maciej Łopiński.

ddn0jur
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddn0jur
Więcej tematów