Luwr: wystawa uszebti - pracowników w zaświatach
W paryskim Luwrze czynna jest do końca czerwca wystawa egipskich figurek, nazywanych uszebti, w jakie wyposażano w starożytności groby faraonów i zamożnych Egipcjan.
22.05.2003 | aktual.: 22.05.2003 10:09
Na ekspozycji "Uszebti. Pracownicy faraona w wieczności" Dział Starożytności Egipskich Luwru zaprezentował część swojej olbrzymiej kolekcji, jednej z największych na świecie. Obejmuje ona 4200 figurek tego typu, z których tylko niewielka część znajduje się w stałej ekspozycji.
Uszebti przedstawiają służbę i robotników, których zadaniem jest obsługa i praca na rzecz zmarłego. Dokumentują w ten sposób wiarę starożytnych Egipcjan w egzystencję pośmiertną, bardzo podobną do ich codziennego życia.
Niewielkie figurki, wykonane z drewna, kamienia, metalu lub ciemnobłękitnej glazurowanej ceramiki, umieszczano w grobach jako część niezbędnego wyposażenia, potrzebnego zmarłemu w zaświatach. Zaczęto wkładać je do grobów w okresie Średniego Państwa - około 1800 r. p.n.e. Najstarsze uszebti przedstawiano w postaci obandażowanej mumii Ozyrysa.
Na wystawie w Luwrze zaprezentowano 750 statuetek pracowników w zaświatach. Stanowią one fascynującą ilustrację ewolucji, jaką uszebti przeszły w ciągu 2 tysięcy lat, i roli, jaką pełniły w egipskich wierzeniach. Pozostały - obok mumii - wymownym świadectwem wiary w dalszą egzystencję po śmierci, która stanowiła jądro religii starożytnego Egiptu.
W centrum wystawy znalazł się zespół liczący aż 450 figurek, który pokazuje, jak liczebne bywały zastępy służby potrzebnej do obsługi i pracy na rzecz zmarłego. Najliczniejsze zespoły najstaranniej wykonanych uszebti należały oczywiście do faraonów i królowych oraz bogatych urzędników.
Niektóre z grobowców zawierały figurkę sługi na każdy dzień w roku, a nad każdą dziesiątką sług czy robotników sprawował pieczę nadzorca kontrolujący ich pracę. Jego figurka była zazwyczaj większa i można ją rozpoznać również po tym, że uszebti nadzorców przedstawiano w codziennym ubiorze i z batem w dłoni. Natomiast zwykli pracownicy często trzymają w skrzyżowanych na piersiach dłoniach narzędzia pracy.
Na statuetkach znajdujemy też inskrypcje, dzięki którym poznajemy imię i tytuł właściciela tej "zaświatowej" służby. Wypisywano na nich także odpowiedni fragment ze zbioru magicznych formuł i zaklęć (z rozdziału VI "Księgi Wyjścia w Ciągu Dnia") powierzający uszebti ich zadania. Głównym zadaniem uszebti było zapewnienie ich właścicielom wygodnego życia po śmierci. Każda, na wezwanie swego pana, miała stawić się, mówiąc: "Oto jestem".
Wystawie towarzyszy 560-stronicowy naukowy katalog dokumentujący stan wiedzy o uszebti oraz 100-stronicowy bogato ilustrowany informator dla zwiedzających. (mk)