Lustracja Oleksego - wyrok zapadnie 21 października
21 października Sąd Lustracyjny II
instancji wyda wyrok wobec Józefa Oleksego z SLD, uznanego w 2004
r. przez sąd I instancji za kłamcę lustracyjnego.
Za zamkniętymi drzwiami sąd II instancji przez pięć godzin słuchał mów końcowych. Zastępca Rzecznika Interesu Publicznego Jerzy Rodzik domagał się utrzymania wyroku I instancji. Obrońcy Wojciech Tomczyk i Jerzy Jamka wnosili o pełne oczyszczenie z zarzutu kłamstwa lustracyjnego. Nie jest znana argumentacja stron - sprawa jest tajna.
Oleksy powiedział dziennikarzom, iż ma nadzieję na wyrok korzystny dla siebie. Jeśli jednak przegra, złoży kasację do Sądu Najwyższego; zasugerował też, że w razie porażki także i przed SN odwoła się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Od maja sąd II instancji badał apelację obrony od wyroku sądu I instancji, który w grudniu 2004 r. orzekł, że Oleksy zataił, iż w latach 1970-1978 był agentem Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego (AWO) - tajnej do dziś struktury wywiadu wojskowego PRL.
Oleksy twierdzi, że nie musiał ujawniać w swym oświadczeniu związków z AWO i liczy na wyrok oczyszczający od zarzutu Rzecznika Interesu Publicznego. Wiele razy powtarzał, że był tylko "oficerem rezerwy, szkolonym na czas zagrożenia wojennego w formacji rozpoznania wojskowego". Swą sprawę nazwał farsą; mówił też o jej "podtekście politycznym". Po wyroku Oleksy zrezygnował ze stanowiska marszałka Sejmu.
Wyrok II instancji nie będzie ostateczny ani w przypadku utrzymania wyroku I instancji (wtedy Oleksemu pozostanie jeszcze skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego), ani w razie oczyszczenia Oleksego (wtedy do SN może się odwołać rzecznik). Sąd może też zwrócić sprawę do I instancji. Dopiero osoba uznana przez SN za kłamcę lustracyjnego nie może przez 10 lat pełnić funkcji publicznych.
To jedno z najdłużej trwających postępowań lustracyjnych. Sąd wszczął je w czerwcu 1999 r. na wniosek ówczesnego Rzecznika Bogusława Nizieńskiego; tajny proces zaczął się w listopadzie 1999 r.
W 2000 r. sąd I instancji uznał już raz, że Oleksy zataił współpracę z wywiadem wojskowym PRL. W 2001 r. sąd II instancji uwzględnił jednak apelację Oleksego i zwrócił sprawę I instancji, m.in. po to, by ustaliła, czy AWO obejmuje lustracja. Sąd I instancji ocenił w ponownym procesie, że AWO był organem bezpieczeństwa PRL podlegającym lustracji.