Lustracja Łętowskiego: zeznawali pierwsi esbecy
W procesie lustracyjnym znanego dziennikarza Macieja Łętowskiego w środę zeznawało pierwszych dwóch z czterech oficerów SB - świadków Rzecznika Interesu Publicznego w tej sprawie.
Obu esbeków Sąd Lustracyjny przesłuchiwał za zamkniętymi drzwiami. Proces jest jawny dla prasy.
Nieoficjalnie wiadomo, że oficerowie potwierdzili fakt spotkań z Łętowskim. On sam przyznawał wcześniej, że od 1975 r. do końca lat 80. odbył kilkadziesiąt rozmów z funkcjonariuszami SB, ale zapewniał, że agentem nigdy nie był.
Proces 53-letniego Łętowskiego, szefa programów dla zagranicy Polskiego Radia i członka Rady Nadzorczej, zaczął się 6 lutego. Powiedział on wtedy, że nie przekazywał SB żadnych tajnych informacji, lecz jedynie ogólnodostępne, a o wszystkich rozmowach, do których dochodziło z inicjatywy SB, informował swego przełożonego z katolickiego wydawnictwa ODISS, gdzie pracował, Janusza Zabłockiego. Potwierdził to Zabłocki, oświadczając, że nie podważyło to lojalności Łętowskiego.(an)