Łukaszenka coraz mniej popularny
Wg sondażu niezależnego białoruskiego
instytutu, bardzo spadła popularność prezydenta Aleksandra
Łukaszenki. W ciągu pół roku zmniejszyła się o kilkanaście punktów
procentowych.
We wrześniu zeszłego roku popierało go około 45% Białorusinów, w kwietniu - 30,9%.
Takie dane przedstawiło we wtorek największe na Białorusi niezależne centrum sondażowe - Niezależny Instytut Badań Społeczno- Ekonomicznych i Politycznych (NIBSEP). Sondaż przeprowadzono w kwietniu na reprezentatywnej grupie 1500 osób.
Białorusinów zapytano, na kogo głosowaliby podczas nowych wyborów prezydenckich, kogo wybraliby na prezydenta Związku Białorusi i Rosji, jakiemu politykowi ufają i jakiego polityka uważają za wzór.
Po porównaniu z wynikami podobnego sondażu sprzed pięciu lat okazało się, że o jedną piątą zmniejszyła się liczba gotowych głosować na Aleksandra Łukaszenkę w wyborach (w kwietniu 2002 r. - 30,9%) i prawie dwukrotnie liczba tych, którzy uważają go za ideał polityka (26%). Po raz pierwszy również liczba przeciwników białoruskiego prezydenta przewyższyła liczbę jego zwolenników - 50,1%.
Jak mówi szef NIBSEP, Aleh Manajew, taki wyniki to rezultat złagodzenia przez władze przedwyborczej polityki nacisku. Z telewizji zniknęły programy propagandowe sławiące prezydenta, zmniejszył się nacisk na opozycję i niezależną prasę. Jednakże to tylko jedna strona medalu. Prawdziwym powodem, zdaniem Manajewa, jest znaczące pogorszenie się sytuacji gospodarczej w kraju i warunków materialnych obywateli. Co trzeci Białorusin jest zdania, że na Białorusi w ogóle nie można żyć. Powoli zaczyna rosnąć odsetek przeciwników prezydenta wśród przedstawicieli jego tradycyjnego elektoratu - ludzi starszych, emerytów.(ck)